Czym jest wiara, w co wierzymy, w jakiego Boga wierzymy - te pytania stały się podstawą homilii, jaką papież Benedykt XVI wygłosił podczas Mszy św. sprawowanej 12 września na błoniach Islinger Feld pod Ratyzboną.
Bóg, w jakiego wierzymy, nie jest jednak tylko twórczym rozumem, od którego wszystko pochodzi. -"Tym stwórczym rozumem jest dobro. On jest miłością. On ma twarz. Bóg nie pozwala nam iść po omacku w ciemnościach. Pokazał się nam jako człowiek. On jest tak wielki, że może sobie pozwolić na to, żeby być mały - przekonywał Ojciec Święty.
"Dzisiaj, kiedy widzimy patologie i choroby niebezpieczne dla życia religii i rozumu, niszczenie wizerunku Boga przez nienawiść i fanatyzm, ważnym jest, aby wyraźnie powiedzieć, w jakiego Boga wierzymy i że uznajemy Jego ludzkie oblicze. Dopiero to nas wyzwoli od lęku wobec Boga, z którego narodził się współczesny ateizm. Dopiero ten Bóg wybawi nas od lęku przed światem i od strachu przed pustką własnej egzystencji - kontynuował swoje rozważanie Benedykt XVI.
Także sąd ostateczny, o którym mówi wyznanie wiary, nie powinien być źródłem lęku, gdyż jest on nadzieją na kres cierpienia, niesprawiedliwości i bezprawia, "to połączenie pozornie bezsensownych fragmentów historii w jedną całość, w której panuje prawda i miłość". -"Wiara nie chce nas straszyć, ale wzywa do odpowiedzialności" - zachęcał Ojciec Święty.
Na koniec homilii papież przypomniał, że dzisiejszy dzień jest świętem Imienia Maryi i przekazał swoje serdeczne błogosławieństwo wszystkim paniom, które noszą to imię. Do wszystkich zebranych papież powiedział: " Przyjmijcie i Wy Maryję jako gwiazdę swojego życia, która prowadzi nas do wielkiej rodziny Boga. Tak, kto wierzy, nigdy nie jest sam."
Papież Benedykt XVI pojawił się na błoniach "Islinger Feld" w Ratyzbonie o godzinie 9.30 i przez pół godziny przejeżdżał papamobile pomiędzy sektorami. Około 260 tys. wiernych z okolic Ratyzbony, całych Niemiec i 14 innych krajów z wielkim entuzjazmem witało papieża wymachując kolorowymi chorągiewkami, skandując "Benedetto" i biegnąc z całych sektorów w stronę barierek, by z bliska zobaczyć Ojca Świętego.
Jeszcze wczoraj Biskup Ratyzbony Gerhard Ludwig Müller oraz organizatorzy papieskiej wizyty zaprosili wszystkich chętnych do wzięcia udziału w Mszy św. bez konieczności posiadania kart wstępu.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.