Benedykt XVI zdołał postawić religię w centrum zainteresowania niemieckiego społeczeństwa, gdzie w ostatnich czasach była nieobecna - mówi jeden z czołowych watykanistów młodego pokolenia, Andreas Englisch, rzymski korespondent Bild Zeitung, w wywiadzie dla Avvenire.
Jest to - zdaniem Englischa - "niewątpliwa zasługa Ratzingera, niemieckiego papieża."
Avvenire, dziennik wyrażający opinię Episkopatu Włoch, zapytał niemieckiego dziennikarza, jaki wpływ może wywrzeć na Niemców podróż Benedykta XVI do Bawarii.
Englisch, który jest korespondentem całej prasy springerowskiej w Stolicy Apostolskiej, odpowiada: Niemcy już się zmieniły. Papież Ratzinger zdołał uczynić z religii temat publicznych dyskusji w naszym kraju. Znów rozmawia się na temat religii w szkole, wśród przyjaciół, w barze, na łamach dzienników, w telewizji, podczas gdy przedtem Kościół katolicki bywał celem ostrych dowcipów i protestów ze strony pokolenia 68.
Istnieją - zdaniem Englischa - dwojakie motywy takiego wzrostu zainteresowania religią w Niemczech. Po pierwsze, papież jest Niemcem, ale chodzi tu nie tylko o dumę narodową - podkreśla dziennikarz.
Należy rozumieć naród, który od końca wojny wstydził się sam za siebie, wstydził się, że mówi językiem nazistowskich siepaczy, że jest wdziany na świecie w złowrogim świetle; dzisiaj Ratzinger jest symbolem tego, że ze strony narodu niemieckiego może płynąć także dobro - mówi Englisch.
Najwyższy autorytet moralny świata mówi po niemiecku, a to zamyka rachunki z czasu wojny, która nie skończyła się w 1945 roku, lecz w dniu, w którym Ratzinger został wybrany na papieża - mówi w wywiadzie.
Englisch podkreśla, że Benedykt XVI "przede wszystkim przywrócił Niemcom wiarę w siebie, pomógł im odnaleźć w religii źródło ich tożsamości, odnaleźć się w ich tradycyjnych wartościach".
I to wszystko w chwili głębokiego kryzysu gospodarczego i niepewności dnia jutrzejszego - dodaje autor wywiadu.
Ratzinger i wiara chrześcijańska stały się nowym punktem odniesienia dla tego kraju. Także dla niewierzących - podkreśla Englisch.
Drugim motywem tego nowego zainteresowania wartościami religijnymi w Niemczech jest w przekonaniu niemieckiego watykanisty "sama duchowość papieża Benedykta XVI".
Sprawia ona, że podczas tej podróży głęboko podzielony do niedawna niemiecki Kościół jednoczy się wokół papieża i "nie ma już występujących przeciwko sobie postępowców i konserwatystów" - konkluduje Andreas Englisch.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.