Papieskie kondolencje po zamieszkach w Nigerii

Watykański sekretarz stanu zapewnił też o modlitwie ojca świętego w intencji osób, których zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa, pokoju oraz praworządności w stanie Borno, w północno-wschodniej części Nigerii.

W minioną sobotę w mieście Maiduguri, podczas protestów przeciwko opublikowaniu karykatur Mahometa zabitych zostało 45 osób, a wiele innych odniosło ranny. Rozwścieczony tłum wtargnął do 18 kościołów chrześcijańskich, atakując ludzi, którzy się tam chronili i podpalając świątynie. Plądrowano i podpalano sklepy należące do chrześcijan. Władze zdołały opanować sytuację dopiero po wezwaniu na pomoc wojska.

Zdaniem nuncjusza apostolskiego w Nigerii, arcybiskupa Renzo Fratiniego, pomimo napięć istniejących między chrześcijanami a muzułmanami sobotnie zajścia mają zasadniczo podłoże polityczne a nie religijne. Istnieją bowiem w tym kraju siły, które usiłują wykorzystać podziały społeczne dla własnych celów. Demonstracje skierowane były nie tylko przeciw zamieszczaniu karykatur proroka Mahometa, ale wyrażały także protest przeciw prezydentowi kraju, Olusegunowi Obasanjo. Polityk ten chce wprowadzić poprawkę do konstytucji, która pozwoliłaby mu ubiegać się w roku 2007 o wybór na trzecią kadencję. Do starć doszło także w Bauchi, 250 km na południe od Maiduguri. Jak informuje lokalna prasa, straciło w nich życie co najmniej dziesięć osób.