Benedykt XVI nieoczekiwanie sam zapowiedział, że jego pierwsza encyklika zostanie ogłoszona 25 stycznia.
Natomiast Gazeta Wyborcza zapowiada:
Papież pisze o miłości
Miłość boska i ludzka, niebezpieczeństwo ulegania czystemu "erosowi", a także miłosierdzie wobec potrzebujących - to tematy, które poruszy papież Benedykt XVI w swojej pierwszej encyklice
Tytułem encykliki jest cytat z I Listu św. Jana "Deus caritas est" ("Bóg jest miłością"). Szczegóły dokumentu ujawniła włoska agencja ANSA, która twierdzi, że na 50-ciu stronach papież rozwija wątek różnych aspektów miłości i miłosierdzia.
Pierwsze zdanie encykliki ma brzmieć: "Bóg jest miłością; kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. Te słowa z Listu św. Jana z niezwykłą przejrzystością wyrażają sedno wiary chrześcijańskiej, chrześcijańskiego obrazu Boga i wynikającej z niego wizji człowieka i jego drogi".
Papież ostrzega przed oddzielaniem miłości ludzkiej, erotycznej, od boskiej. Grozi to zredukowaniem człowieka do jego seksualności, ponieważ bez miłości "opartej na wierze i ukształtowanej w niej" erotyzm staje się towarem, który można kupić i sprzedać.
Benedykt XVI analizuje także pojęcie miłosierdzia, mówi o potrzebie odpowiedzialności za innych i solidarności z biednymi. Miłosierdzie jest potrzebne "nawet w najbardziej sprawiedliwych społecznościach" - twierdzi papież. Podkreśla, że działalność charytatywna nie powinna być upolityczniana, żeby nie przekształcić się w ideologię.
Zdaniem watykanisty Luigiego Accattolego z "Corriere della Sera" Benedykt XVI określa w encyklice najważniejsze zadanie swego pontyfikatu, jakim jest "trzymanie się istoty chrześcijańskiego nauczania". - Encyklika nie zawiera natomiast programu rządzenia Kościołem - dodaje Accattoli.
Papieżowi ponoć bardzo zależało na tym, by pierwsza encyklika nosiła datę 8 grudnia, kiedy Kościół obchodzi uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Do podpisania encykliki jednak wówczas nie doszło. Dokument ukaże się prawdopodobnie pod koniec stycznia, ale będzie miał datę 25 grudnia.
We włoskich mediach pojawiły się spekulacje na temat powodów opóźnienia publikacji. Według "La Repubbliki" doradcy uznali encyklikę za zbyt trudną i nieprzystępną i poradzili Benedyktowi XVI, aby ją przeredagował. Jeden z ekspertów wyznaczonych przez watykańską Kongregację Nauki Wiary do oceny encykliki miał powiedzieć, że jej temat jest "ogólnikowy i daleki od oczekiwań". Rzecznik Watykanu zdementował jednak pogłoski o możliwej korekcie dokumentu. - Tekst jest doskonale harmonijny, jak przystało na autora - oświadczył Joaquin Navarro Valls.
Sensację wywołała wiadomość, że w prezentacji dokumentu w Watykanie weźmie udział włoska reżyserka Liliana Cavani, autorka głośnego filmu "Nocny portier" oraz dwóch filmów o św. Franciszku. Jej opowieści o Galileuszu nie chciała wyemitować włoska telewizja publiczna RAI, uznając ją za zbyt antyklerykalną.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.