Za zgodą Ojca Świętego Benedykta XVI przywileje odpustu zupełnego na cały 2006 rok na prośbę ordynariusza diecezji sandomierskiej ks. bp. Andrzeja Dzięgi otrzymały kolegiata w Opatowie oraz sanktuarium Drzewa Krzyża Świętego na Świętym Krzyżu.
Przywilej ten związany jest z dwoma wielkimi jubileuszami, jakie będą obchodzone w tym roku w diecezji sandomierskiej: 800-leciem kolegiaty opatowskiej oraz tysiącleciem życia monastycznego na Świętym Krzyżu.
Odpust może uzyskać każdy wierny, który indywidualnie lub grupowo nawiedzi miejsce jubileuszowe i spełni zwykłe warunki, a ponadto dopełni warunków specjalnych. Są nimi: w sanktuarium świętokrzyskim - przez wieki klasztorze benedyktyńskim, obecnie Ojców Oblatów - uczczenie Drzewa Krzyża Świętego, zaś w kolegiacie opatowskiej - miejscu wielowiekowej wspólnej modlitwy księży kanoników - udział w Liturgii Godzin. "Dlatego będę prosił każdą parafię, aby w najbliższym roku przynajmniej raz została zorganizowana pielgrzymka przez Opatów na górę Święty Krzyż, dla umożliwienia uzyskania tej specjalnej łaski" - napisał ks. bp Dzięga w komunikacie do wiernych. Ordynariusz zachęcił też do planowania pielgrzymek rodzinnych i indywidualnych do obchodzących jubileusze świątyń.
Centralne obchody tysiąclecia sanktuarium na Świętym Krzyżu, łączącego trzy diecezje: sandomierską, radomską i kielecką, rozpoczną się 11 czerwca, czyli w odpust ku czci Świętej Trójcy. Takie bowiem wezwanie nosiła pierwotnie świątynia ufundowana na górze zwanej Łysą przez Dobrawę, żonę Mieszka I. Do opactwa benedyktynów w nieznanych nam okolicznościach i czasie sprowadzono relikwie Krzyża Świętego - pięć drobinek krzyża, na którym skonał Jezus Chrystus. Rosnąca sława tego miejsca spowodowała, że do czasu potopu szwedzkiego w XVII w. było to najważniejsze sanktuarium religijne w Polsce. Na skutek rozwoju kultu maryjnego ustąpiło miejsca Jasnej Górze w Częstochowie.
Święty Krzyż cieszył się wielkim poważaniem polskich władców. Przywileje nadawali mu Bolesław Wstydliwy, Władysław Łokietek i Kazimierz Wielki. Największym czcicielem relikwii był Władysław Jagiełło, który z Nowej Słupi pielgrzymował tu pieszo siedem razy. Odwiedził sanktuarium m.in. w drodze do Krakowa na chrzest i koronację, modlił się tu przez dwa dni przed bitwą pod Grunwaldem. Siedmiokrotnie pielgrzymował tutaj również Kazimierz Jagiellończyk. Cześć relikwiom oddawali także: Jan Olbracht, Zygmunt Stary, Zygmunt III Waza, Władysław IV, Jan Kazimierz, Michał Korybut Wiśniowiecki.
Obecnie relikwie Krzyża Świętego przechowywane są w tabernakulum umieszczonym w ołtarzu głównym kaplicy grobowej Oleśnickich. Uformowano je w krzyżyk o podwójnym ramieniu i oprawiono w grawerowaną złotą blachę. Futerał ten umieszczono w srebrnym relikwiarzu w kształcie korony słonecznej. Misjonarze oblaci Maryi Niepokalanej, obecni gospodarze opactwa, wystawiają relikwie do błogosławieństwa i ucałowania.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.