O modlitwę w intencji rozpoczynającej się w czwartek papieskiej podróży "do Kolonii na spotkanie z młodzieżą świata" prosił Benedykt XVI Polaków zgromadzonych na audiencji ogólnej w Castel Gandolfo.
To krótkie przemówienie było jednym z kilku, jakie Papież skierował do różnych grup pielgrzymów z całego świata po wygłoszeniu katechezy nt. Boga, który jest naszą radością i nadzieją. Podstawą rozważań był tym razem Psalm 126 (125).
Oto słowa Ojca Świętego do Polaków:
"Witam obecnych tu Polaków. Jak wiecie, jutro udaję się do Kolonii na spotkanie z młodzieżą świata. Bardzo was proszę o modlitwę za mnie i za tych młodych ludzi, którzy dają świadectwo wiary, nadziei i miłości. Im i wam wszystkim niech Bóg błogosławi".
Polacy, zgromadzeni na dziedzińcu letniej rezydencji papieskiej, z wielkim entuzjazmem przyjęli słowa Papieża, wołając m.in. "Niech żyje Papież!" i zapraszając go do odwiedzenia Polski.
Tym razem Benedykt XVI nie streszczał swej katechezy w różnych językach, ale w krótkich przemówieniach do poszczególnych grup językowych przypominał o czekającej go podróży do Kolonii i prosił o modlitwy w tej intencji i za zgromadzoną tam młodzież z całego świata.
Katecheza, oparta na Psalmie 126 (125), była kolejnym nauczaniem papieskim z rozpoczętego jeszcze przez Jana Pawła II jesienią ub.r. cyklu o miejscu Nieszporów w Liturgii Godzin Kościoła. Ojciec Święty zwrócił uwagę, że Psalm ten przywołuje przed nasze oczy wydarzenie opisane w drugiej części Księgi Izajasza, zwane "drugim wyjściem". Jest to powrót Żydów z niewoli babilońskiej do ziemi swych przodków. Wywołuje on radość porównywalną z pierwszym powrotem, gdy naród wybrany został wyzwolony z niewoli egipskiej. W Psalmie słowa radości przeplatają się z obawami i goryczą, które jednak ostatecznie zostają pokonane dzięki potędze Pana.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.