W pierwszym głosowaniu podczas konklawe 18 kwietnia były arcybiskup Mediolanu kardynał Carlo Maria Martini otrzymał więcej głosów niż kardynał Joseph Ratzinger - napisała we wtorek rzymska gazeta La Repubblica podając szczegóły przebiegu wyboru papieża.
Według gazety, następnego dnia głosy oddane na watykańskiego sekretarza stanu kardynała Angelo Sodano scedowano na niemieckiego purpurata.
Jak twierdzi watykanista rzymskiego dziennika Marco Politi, głosowanie w pierwszym dniu konklawe przyniosło zaskakujący wynik - około 45 głosów dla Martiniego i około 40 dla Ratzingera. Na Sodano głosowało 15 elektorów.
Wtedy, dodaje Politi, Martini zdał sobie sprawę z tego, że trwają zabiegi, mające na celu osłabienie kandydatury Ratzingera. W związku z tym zarówno Sodano, jak i Martini, zdołali przekonać swoich zwolenników, by scedowali oddane na nich głosy na prefekta Kongregacji Nauki Wiary. To dzięki temu, pisze La Repubblica, 19 kwietnia wybrano niemieckiego kardynała.
Gazeta podaje, że w tych dniach w Watykanie dojdzie do pierwszego po konklawe spotkania Benedykta XVI z kardynałem Carlo Marią Martinim, który wraca do Jerozolimy, gdzie mieszka od czasu, gdy przeszedł na emeryturę przed trzema laty.
Politi przewiduje, że nie będzie to tylko kurtuazyjne spotkanie i wymiana życzeń, ale także poważna dyskusja na tak kluczowe tematy dla Kościoła, jak ekumenizm, w tym szanse zbliżenia z Patriarchatem Moskiewskim i kolegialność. Benedykt XVI chce zasięgnąć rady wybitnego hierarchy włoskiego Kościoła, bo bardzo liczy się z jego zdaniem - pisze watykanista rzymskiej gazety.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.