Watykan: L'Osservatore Romano było pierwsze

Był to pierwsza gazeta na świecie, która trafiła do czytelników z wiadomością o wyborze 264 Następcy świętego Piotra. Ogłoszenie wyboru kardynała Josepha Ratzingera nastąpiło o godzinie 18,43, oficjalny dziennik watykański ukazał się o 19.10. Redakcja miała gotowych 60 pierwszych stron z nazwiskami potencjalnych kandydatów…

Gazeta rozeszła się natychmiast. Po dodruki dziś rano przed kioskami w okolicach Watykanu ustawiały się kolejki. Wiele osób kupowało kilka egzemplarzy L’Osservatore Romano mówiąc, że jest to nie tylko wspaniała pamiątka ale i doskonały prezent dla przyjaciół. Szkoda tylko, że niektórzy kioskarze spekulowali na nadzwyczajnym numerze sprzedając go za podwójną cenę. Tak było zaledwie dwieście metrów od domu, w którym przez ostatnie lata mieszkał prefekt Kongregacji Nauki Wiary a dzisiejszy Papież Benedykt XVI.



Pod tymi słowami widnieje czarno-białe zdjęcie uśmiechniętego Papieża, z dłońmi wzniesionymi w górę w geście pozdrowienia. Pod nim krótki, ale jakże wymowny tekst.

Przeszliśmy przez smutek Wielkiego Piątku; płakaliśmy; czuliśmy się sierotami po stracie Ojca, który cały spalił się dla Chrystusa i dla Jego Kościoła. Modliliśmy się. Czekaliśmy. Błagaliśmy Najświętsze Serce Jezusa. I oto Pan z głębi swego Serca ofiaruje nam Następcę świętego Piotra. Już nie jesteśmy sami. Nasze żeglowanie powraca na kurs; zaczynamy ponownie iść pielgrzymim rytmem; Dziękujemy Ci Ojcze Święty, że powiedziałeś „tak”. To „tak”, które i my mówimy Tobie. Bez obaw i z miłością. Z tą piotrową miłością, która od około półtora wieku jest naszą dumą.

Na kolejnych stronach nadzwyczajne wydanie L’Osservatore Romano publikuje życiorys Benedykta XVI zatytułowany: Z chrześcijańskiej ziemi niemieckiej na katedrę Apostoła Piotra. Ponadto watykański dziennik prezentuje obszerną refleksję na temat tajemnicy posługi Piotrowej analizując ją z punktu widzenia Ojców Kościoła, Soboru Watykańskiego II i nauczania Jana Pawła II,. Na ostatniej stronie dziennik publikuje zdjęcie komina na dachu kaplicy Sykstyńskiej z którego unosi się biały dym.
Pod nim słowa: wtorek, 19 kwietnia – godz. 17.50