Są bardziej zainteresowani niż Polacy - powiedzieli o grupie szwajcarskich pielgrzymów pracownicy muzeum w Swołowie.
Młodzi Szwajcarzy przekroczyli próg Muzealnej Zagrody Albrechta. Skansen w Swołowie był kolejnym punktem na mapie ziemi słupskiej, który ma wyposażyć pielgrzymów ŚDM w dawkę wiedzy o Polsce.
To mieszkańcy Genewy i wieś w tak prymitywnej i zarazem uroczej odsłonie była dla nich pewną egozotyką, mimo że podobne szachulcowe budowle zdobią i szwajcarskie krajobrazy. Budziły jednak pytania. Widząc spadziste dachy pytali o klimat i o to, jak często w Polsce pada śnieg. Gdy musieli się schylać pod niskimi nadprożami drzwi w domowych pomieszczeniach rodziny Albrechtów, pytali o przyczynę tak niskich domów. I dowiadywali się, że dla dawnych Pomorzan nie był to problem, bo byli po prostu… niżsi.
Widok stuletniej maszyny do młócenia zboża początkowo nie zrobił na nich wrażenia, a nawet wywołał półuśmieszek na paru twarzach. Ale już kiedy silnik zahuczał, chłopcy zaczęli przesuwać się do przodu. Lecz dopiero gdy ucichł i pracownik muzeum uniósł pokrywę maszyny, z ust męskiej części pielgrzymki dobyło się znaczące "uuu…". Pokolenie rozwiniętej techniki zdumiało się, jak skuteczna może być tak prosta młockarnia. Kiwali głowami, że "szacun" i wówczas zainteresowało ich nawet oddzielanie omłotu od plewy oraz błyskawiczne splecione i jakże mocne powrósło. Dostało brawa.
- To bardzo praktyczne! Podoba mi się, że mogę podpatrzeć, jak pracują maszyny rolnicze - zachwyca się Reuben. - Lubię takie spotkania jak tutaj, w muzeum, kiedy w tle jest historia. Zależy mi, żeby się o was więcej dowiedzieć, bo historia Polski jest dla Europy bardzo ważna. Niestety, u nas, w Szwajcarii, nie mamy okazji jej tak dobrze poznać.
Bastienowi podobała się kreatywność dawnej rodziny Albrechtów. - To ciekawe, jak oni to budowali: z gliny, kamieni, drewna. Fajne proste rozwiązania - powiedział Szwajcar. Zaciekawiło go, jak Pomorzanie wyrabiali piwo, które było w ich codziennej diecie. - Taki lokalny napój własnej roboty… To jest coś.
Po południu młodzi bawili się w chilloutowych rytmach na miejskim rynku Słupska, zaś wieczorem przyszedł czas na wyciszenie po pierwszym pełnym wrażeń dniu - adoracja w kościele mariackim.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W tle między innymi spotkanie z prezydentem Zelenskim podczas pogrzebu papieża Franciszka.
Nie wszyscy zwierzchnicy zwierzchnicy dykasterii Kurii Rzymskiej przestają pełnić urząd.
Na całej trasie przejazdu przez Wieczne Miasto tysiące ludzi.
Przewodniczyć jej będzie dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re.
Na pogrzeb przybyło wielu przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, a także innych religii.