Papież Franciszek umył stopy katolikom, prawosławnym, muzułmanom i hinduiście.
Podczas Mszy św. Wieczerzy Pańskiej papież Franciszek dokonał tradycyjnego obrzędu umycia stóp, naśladując gest Jezusa w Wieczerniku przed rozpoczęciem Ostatniej Wieczerzy. Ojciec Święty odprawił liturgię przed ośrodkiem dla uchodźców, oczekujących na azyl, w Castelnuovo di Porto, około 30 km na północ do Rzymu. Mieszkają w nim 892 osoby z 26 narodowości, głównie młode, w tym 554 muzułmanów i 239 chrześcijan.
Wśród osób, którym papież umył stopy było ośmiu mężczyzn i cztery kobiety: czterech katolików z Nigerii, trzy prawosławne koptyjki z Etiopii, jeden hinduista, trzech muzułmanów z Syrii, Pakistanu i Mali. Do 11 migrantów dołączyła jedna pracownica ośrodka - Włoszka, katoliczka.
W krótkiej, improwizowanej homilii Franciszek wskazał na opisane w Ewangelii dwa gesty, które przemawiają bardziej niż obrazy czy słowa: Jezusa, który służy i myje stopy swoim uczniom oraz Judasza, który zdradza Jezusa za pieniądze. Także teraz jesteśmy świadkami dwóch gestów: dziś zgromadziliśmy się razem - muzułmanie, hinduiści, katolicy, koptowie, ewangelicy - jako bracia, dzieci tego samego Boga, którzy chcą żyć w pokoju, a trzy dni temu w europejskim mieście ujrzeliśmy gesty wojny i zniszczenia, dokonane przez ludzi, którzy nie chcą żyć w pokoju.
Ojciec Święty zauważył, że za Judaszem stali ludzie, który dali pieniądze, a za zamachowcami ci, którzy handlują bronią, bo chcą zniszczyć braterstwo. Wyjaśnił, że gdy powtarza gest Jezusa, razem z wszystkimi wykonuje gest braterstwa. Jesteśmy różni pod względem religii i kultury, ale jesteśmy braćmi i chcemy żyć w pokoju - mówił papież. Wezwał do modlitwy - każdego w zgodzie ze swoją religią - o to, by zarazić świat braterstwem i dobrem.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.