Wizyta w katedrze była ostatnim punktem wczorajszego dnia. O godz. 21:00, kiedy w Polsce była już 4:00 rano, Franciszek powrócił do nuncjatury w Quito. Zakończony w ten sposób drugi dzień podróży apostolskiej podsumowuje ks. Federico Lombardi.
„Dzień ten oczywiście został poświęcony Guayaquil, drugiemu co do wielkości miastu Ekwadoru – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Lombardi. – Była to okazja do spotkania z tłumami Ekwadorczyków, którzy mogli zobaczyć Papieża. Tematem tego dnia była rodzina, jeden z najważniejszych dziś dla Kościoła tematów. Również tu w Ekwadorze jest to sprawa bardzo ważna. Dzięki podjęciu tego tematu podróż wpisuje się również w kontekst Kościoła powszechnego, który bardzo intensywnie zajmuje się w tych miesiącach rodziną. Po południu Franciszek powrócił do Quito i znowu były spotkania z setkami tysięcy wiernych. Muszę przyznać, że robi na mnie największe wrażenie, jak wielu ludzi pomimo niesprzyjającej pogody przychodzi na spotkania z Papieżem, wyczekuje go na trasach przejazdu. Jest to bardzo piękne i świadczy o wspaniałej gościnności, jaką Ekwadorczycy okazują Papieżowi” – powiedział watykański rzecznik.
Homilię, o której mowa, przeczytasz TUTAJ.
W czasie konklawe z tego miejsca nic nie może wyjść na światło dzienne.
Każdy papież ucieleśnia Apostoła Piotra. Zadaniem każdego papieża jest budowanie komunii.
Potrzebna jest zmiana podejścia do Afryki, również w Kościele.
Przez kilka dni Kaplica Sykstyńska otwiera się na spojrzenie historii i zamyka przed oczami świata.
Na godzinę 10.00. zaplanowano Mszę św. Pro eligendo Romano Pontifice (o wybór papieża rzymskiego).