Ponad 120 młodych aktorów występujących w pięciu bajkach. I to wszystko podczas jednego wieczoru.
W auli Wydziału Teologicznego UŚ w piątek odbył się XV Świetlicowy Przegląd Miniatur Teatralnych im. Jana Pawła II.
- Mamy bardzo dużo dzieci, które chodzą do świetlicy. Aby zintegrować wszystkie grupy, organizowaliśmy różne zajęcia. Kilkanaście lat temu wraz z Tatianą Rachel i Agatą Głąb wymyśliłyśmy, że najlepiej wychowywać przez teatr, dlatego dajemy naszym podopiecznym przez dwa miesiące przeżywać wspólne tworzenie spektakli. We wrześniu, po podziale dzieci świetlicowych na grupy, ustalamy, co będziemy w tym roku pokazywać. To wspólny wybór wychowawcy grupy i podopiecznych. Potem w przedstawieniu biorą udział wszystkie dzieci. Chcemy, by uczniowie różnych klas będący w jednej grupie świetlicowej nauczyły się ze sobą współpracować - tłumaczy Katarzyna Jendralska, wychowawczyni ze świetlicy przy Szkole Podstawowej nr 15 w Katowicach.
W tym roku w świetlicy jest pięć grup. Kociaki-Słodziaki przedstawiły "Królową Śniegu", Wiewiórki - "Smerfy", Kangury - "Królewnę Śnieżkę", Pingwiny - "Dzikie Łabędzie", Wilki - "Alladyna".
- Biorę udział w przedstawieniu po raz trzeci. Uważam, że to dobra zabawa. W tym roku wystawiamy "Alladyna". Ja gram doradcę Saladyna, czyli Dżafara - mówi Zuzia Warnke. Jej mama, Agnieszka dodaje: - Bardzo się cieszę, że dzieci biorą udział w przedstawieniu. Nie tylko dobrze się bawią, ale również ćwiczą pamięć. Poza tym przegląd, podczas którego pokazują swoje osiągnięcia poza szkołą, jest dobrą okazją do nauczenia się publicznych występów i pokonania tremy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.