23 tys. osób przeszło 8 maja przed kanadyjskim parlamentem w Ottawie w Marszu dla Życia. Demonstracje w obronie życia odbyły się również w innych miastach Kanady.
W tym roku zabiegano w sposób szczególny o niedopuszczanie do użytku na terenie Kanady środków wczesnoporonnych. Uczestnicy demonstracji żywo też reagowali na deklarację, którą dzień wcześniej złożył przewodniczący partii liberalnej. Zagwarantował on bowiem, że wyeliminuje ze swej partii wszystkich obrońców życia.
W Marszu dla Życia wzięli udział czołowi przedstawiciele kanadyjskich biskupów, w tym przewodniczący episkopatu oraz dwaj kardynałowie: Collins i Lacroix. Ten ostatni odczytał papieskie przesłanie, podpisane przez kardynała sekretarza stanu. „Ojciec Święty – czytamy w przesłaniu – zapewnia o duchowej bliskości z uczestnikami marszu, którzy dają świadectwo o pięknie oraz o nadanej przez Boga godności i wartości ludzkiego życia. Modli się, by to wydarzenie przyczyniło się do większego poszanowania nienaruszalnego prawa każdej osoby do życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Wspiera też starania wszystkich, którzy zabiegają, by to podstawowe prawo człowieka uzyskało właściwą ochronę prawną”. Papież podziękował również organizatorom marszu, jak też tym, którzy niosą pomoc kobietom w ciąży oraz ich dzieciom.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.