Nie istnieje żadna granica miłosierdzia Bożego, ofiarowanego wszystkim - słowa te kilkakrotnie powtórzył papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym dzisiejszą modlitwę "Anioł Pański".
Odwołując się do ewangelicznego opisu wskrzeszenia Łazarza przez Jezusa, papież wskazał, że życie wierzących w Jezusa przemienia się po śmierci w życie pełne i nieśmiertelne. Jak Jezus, po śmieci zmartwychwstaniemy w ciałach chwalebnych. - On na nas czeka u boku Ojca, a moc Ducha Świętego, który Go wskrzesił, wskrzesi także tego, kto jest z Nim zjednoczony - zapewnił Franciszek.
Pełny tekst rozważania: Miłosierdzie Boże nie ma granic
Wskazał, że Chrystus każe nam wyjść z grobów, w których zamknęły nas nasze grzechy, opuścić więzienie, w którym sami się zamknęliśmy zadowalając się fałszywym, egoistycznym i przeciętnym życiem. Wezwał, by posłuchać słów Jezusa: “Wyjdź na zewnątrz!”, które powtarza każdemu z nas, i dać się wyzwolić z pychy. Nasze zmartwychwstanie bowiem zaczyna się od decyzji o posłuszeństwie Jezusowi, gdy z naszych twarzy spadają maski i odnajdujemy swe pierwotne oblicze, stworzone na obraz i podobieństwo Boże.
Papież zapewnił, że nie istnieje żadna granica miłosierdzia Bożego, ofiarowanego wszystkim. - Pan jest zawsze gotowy, by zdjąć kamień z grobu naszych grzechów, które oddzielają nas od Niego - dodał Franciszek.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.