W muzułmańskim w większości Sarajewie w końcu kwietnia zostanie odsłonięty pomnik papieża Jana Pawła II z okazji jego kanonizacji - poinformował w poniedziałek Kościół katolicki Bośni i Hercegowinie (BiH).
"Nie wolno nam zapomnieć człowieka, który tak bardzo starał się o pokój w Bośni i Hercegowinie, na równych prawach dla wszystkich i o ludzką godność" - powiedział dziennikarzom arcybiskup Vrhbosny (Sarajewa), kardynał Vinko Puljić.
Jan Paweł II wielokrotnie apelował i modlił się o pokój w BiH rozdartej w latach 1992-1995 konfliktem między muzułmanami (Bośniakami), prawosławnymi Serbami i katolickimi Chorwatami. Podczas wojny zginęło tam 100 tys. ludzi.
Pomnik Jana Pawła II, wysokości niemal 3 metrów, ma stanąć przed katedrą Serca Jezusowego w Sarajewie, gdzie papież spotkał się z mieszkańcami stolicy BiH podczas swojej wizyty w kwietniu 1997 roku.
Odsłonięcie pomnika nastąpi 30 kwietnia, w trzy dni po kanonizacji Jana Pawła II w Watykanie.
Jan Paweł II odwiedził Bośnię również w czerwcu 2003 roku, ale wtedy pojechał do Banja Luki, będącej stolicą bośniackich Serbów.
"Papież Jan Paweł II mówił o Bośni i Hercegowinie 263 razy (...) Rozumiał znaczenie Bośni dla dialogu ekumenicznego, możliwości współżycia, pomimo wszystkich naszych różnic" - zaznaczył Franjo Topić, przewodniczący największego stowarzyszenia kulturalnego bośniackich Chorwatów "Napredak".
W 2010 roku, podczas publicznej debaty w Sarajewie, wielu muzułmanów sprzeciwiało się wzniesieniu pomnika papieża, a miejscowy imam uznał nawet ten pomysł za "prowokację" i rozległy się też głosy, że monument zostanie zniszczony.
Topić jest jednak przekonany, że "absolutna większość mieszkańców opowiada się za postawieniem pomnika".
Wieloetniczne i wielokulturowe przez wieki Sarajewo dopiero po wojnie stało się miastem zamieszkanym głównie przez muzułmanów.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.