Od 7 stycznia tysiące wiernych adorowało relikwie wystawione w moskiewskim soborze katedralnym Chrystusa Zbawiciela. Dziś po raz ostatni mieszkańcy Moskwy i przyjezdni pielgrzymi mogli zobaczyć przywiezione ze świętej Góry Athos relikwie „Darów Trzech Króli”.
Przez ponad tydzień w kilometrowej kolejce pielgrzymi codziennie oczekiwali przez około dziewięć godzin na moment wejścia do świątyni i krótką adorację relikwii „Darów Trzech Króli”. Do dzisiaj aktu adoracji dokonało ponad dwieście tysięcy osób. Dla dużej liczby adorujących był to pierwszy kontakt ze wspólnotą wiernych. Byli tacy, którzy zadeklarowali chęć przyjęcia sakramentu Chrztu.
W pojawiających się opiniach, wyrażanych również przez anonimowych duchownych prawosławnych, podobne akcje mają pozytywny charakter przed-ewangelizacyjny, ale nie zastąpią systematycznej katechezy wprowadzającej kandydatów na chrześcijan w dojrzałe życie wiary. Od jutra relikwie zostaną wystawione w monasterze Nowodziewiczym w Petersburgu.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Tyle że chrześcijanie w tym kraju, choć jest ich niewielu, nie mają łatwo.
W minionych dniach brali udział w międzyreligijnym spotkaniu „Meaning Meets Us”.