Wielka modlitwa o pokój w Syrii towarzyszyła dziś święceniom biskupim nowego wikariusza w Aleppo, o. Georgesa Abou Khazena OFM.
Odbyły się one w Bejrucie, a liturgii przewodniczył kard. Leonardo Sandri, prefekt Kongregacji dla Kościołów Wschodnich, który specjalnie na tę okazję przybył z Watykanu do Libanu. W ten sposób chciał zapewnić o bliskości Papieża z cierpiącymi chrześcijanami w Syrii. W homilii wspomniał o ich licznych bolączkach, w tym o wciąż nieznanym losie dwóch porwanych w kwietniu prawosławnych biskupów z Aleppo czy problemach z dostarczaniem pomocy potrzebującym. Już samo otwarcie korytarzy humanitarnych byłoby małym promykiem światła – powiedział kard. Sandri, zachęcając do modlitwy za Syrię.
Papieski wysłannik pozostanie w Libanie do 13 stycznia. W programie jego wizyty przewidziano jeszcze odwiedziny w obozie syryjskich uchodźców wojennych, modlitwę w sanktuarium maryjnym w Sayidat Al-Mantara i spotkanie z libańską młodzieżą.
Papież podczas Eucharystii w Bazylice Watykańskiej w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.
W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański, Papież Franciszek mówił o męczennikach, oddających życie.
"Chciałem, aby drugie Drzwi Święte były tutaj, w więzieniu."
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".