Modlitwą w katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie uczczono wczoraj wieczorem pamięć o żołnierzach Batalionu Armii Krajowej „Zośka”.
Mszy przewodniczył biskup polowy Józef Guzdek, który w homilii dziękował kombatantom za ich poświęcenie dla Ojczyzny. „To wy przez wiele lat walczyliście z komunistyczną propagandą, która wmawiała, że Powstanie Warszawskie było zbędną i nieprzemyślaną awanturą, z góry skazaną na niepowodzenie. Sprzeciwialiście się także mitowi o narodzie niepoprawnych romantyków i bezmyślnych zapaleńców. Dziś obchodząc 70. rocznicę dziękuję Bogu za wasz heroizm i bohaterstwo” – mówił bp Guzdek. Po Mszy na placu Krasińskich odczytany został apel poległych w 70. rocznicę utworzenia Batalionu „Zośka”. Oddano salwę honorową, a pod pomnikiem Bohaterów Powstania Warszawskiego zostały złożone kwiaty i zapalone znicze.
Prawo to utracił na mocy decyzji papieża Franciszka, podjętej w 2020.
Pytał kard. Baldassare Reina w homilii w czasie Mszy św. w bazylice św. Piotra.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Duchowny odwiedza Polskę. Spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.