Modlitwą w katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie uczczono wczoraj wieczorem pamięć o żołnierzach Batalionu Armii Krajowej „Zośka”.
Mszy przewodniczył biskup polowy Józef Guzdek, który w homilii dziękował kombatantom za ich poświęcenie dla Ojczyzny. „To wy przez wiele lat walczyliście z komunistyczną propagandą, która wmawiała, że Powstanie Warszawskie było zbędną i nieprzemyślaną awanturą, z góry skazaną na niepowodzenie. Sprzeciwialiście się także mitowi o narodzie niepoprawnych romantyków i bezmyślnych zapaleńców. Dziś obchodząc 70. rocznicę dziękuję Bogu za wasz heroizm i bohaterstwo” – mówił bp Guzdek. Po Mszy na placu Krasińskich odczytany został apel poległych w 70. rocznicę utworzenia Batalionu „Zośka”. Oddano salwę honorową, a pod pomnikiem Bohaterów Powstania Warszawskiego zostały złożone kwiaty i zapalone znicze.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Tyle że chrześcijanie w tym kraju, choć jest ich niewielu, nie mają łatwo.
W minionych dniach brali udział w międzyreligijnym spotkaniu „Meaning Meets Us”.