Abp Parolin: Papież stale apeluje o odpowiedzialność każdego ochrzczonego za życie Kościoła.
„Papież ma dar towarzyszenia nam w sposób bardzo wciągający i konkretny przez refleksję nad Ewangelią i nad przypowieściami o miłosierdziu, które, jak przypomniał, są centrum chrześcijaństwa. Stąd ma wychodzić to wszystko, czym jesteśmy i co robimy” – stwierdził abp Pietro Parolin komentując wczoraj z Caracas słowa Franciszka na Anioł Pański. Obecny nuncjusz apostolski w Wenezueli wypowiedział się w pierwszym programie włoskiego radia dokładnie na miesiąc przed tym, jak obejmie 15 października w Watykanie stanowisko sekretarza stanu.
Abp Parolin zwrócił uwagę na stałe apele papieża Bergoglio, aby „wszyscy ochrzczeni byli odpowiedzialni za życie i misję Kościoła, czuli się powołanymi do wnoszenia swego wkładu życia, świadectwa i służby. Nikt nie może pozostawać na marginesie, choć oczywiście odpowiedzialność jest różna”. Przyszłemu watykańskiemu sekretarzowi stanu bardzo podoba się, że Ojciec Święty podkreśla „braterstwo, jakie łączy nas wszystkich. W Kościele jesteśmy wszyscy braćmi jako dzieci tego samego Ojca”. Franciszek kładzie nacisk na to, że wszyscy jesteśmy jednakowi. Nie tylko jako ochrzczeni, ale też „dlatego, że wszyscy jesteśmy grzesznikami” – dodał abp Parolin.
Nawiązał ponadto do swych czteroletnich doświadczeń nuncjusza w Wenezueli. Podkreślił żywiołowe przeżywanie w Ameryce Łacińskiej kościelnej przynależności i religijności, zwłaszcza pobożności maryjnej, oraz duże zaangażowanie świeckich w życie tamtejszego Kościoła. Jest to bardzo cenne ze względu na rozległość parafii i małą liczbę księży, jak też prozelityzm sekt.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.