Dzisiejsza niedziela rozpoczyna w Brazylii Krajowy Tydzień Rodziny (11-17 sierpnia). Ta inicjatywa brazylijskiego episkopatu nawiązuje do słynnego dokumentu biskupów Ameryki Łacińskiej z Aparecidy, gdzie podstawowa komórka społeczna została nazwana „jednym z najistotniejszych skarbów kontynentu i dziedzictwem całej ludzkości”.
W Krajowy Tydzień Rodziny wpisują się różne wydarzenia, poczynając od specjalnych nabożeństw, po konferencje naukowe. Biskupi zachęcają też wiernych i duszpasterzy do uwrażliwiania opinii publicznej na ten tak istotny temat.
W dużym brazylijskim mieście jest ruch, gonitwa, żeby utrzymać rodziny – wyjaśnia pracujący wśród ubogiej ludności miasta Salvador, ks. Jan Kaczmarczyk. – W tej gonitwie ludzie są zagubieni. Mają kłopot z odczytywaniem prawdziwych wartości, tego co powinno być fundamentem życia. Rodziny często są rozbite czy niepełne. W wyniku braku opieki państwa są sprowadzane na margines życie społecznego. Mieszkają w fawelach, nie mają zapewnionych podstawowych praw”.
Polski misjonarz zaznacza, że zazwyczaj uboga rodzina brazylijska jest utrzymywana z renty babci czy dziadka lub z pomocy państwa. „Funkcjonuje np. fundusz Bolsa Familia, który ma zapewnić uczęszczanie dzieci do szkoły. Jeśli dziecko dzień po dniu przychodzi do szkoły, to rodzice każdego miesiąca dostają jakąś skromną kwotę. Zwykle wystarcza to na podstawowe posiłki” – dodaje ks. Kaczmarczyk.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.