Odnowiony kościół cudu wskrzeszenia syna wdowy w Naim oraz nowy skwer św. Józefa przed sanktuarium Świętej Rodziny w Nazarecie ubogaciły trasę pielgrzymkową po Galilei. Poświęcenia kościoła z myślą o lokalnych wiernych i licznych pielgrzymach dokonał 7 lipca kustosz Ziemi Świętej.
Uroczystej Mszy w Naim przy nowo poświęconym ołtarzu przewodniczył o. Pierbattista Pizzaballa OFM. W homilii przypomniał o cierpieniach narodów Bliskiego Wschodu, gdzie wiele matek opłakuje swoich synów utraconych z powodu wojen i konfliktów. W celebracji wzięła udział grupa wiernych z Nazaretu oraz przedstawiciele wspólnoty muzułmańskiej z ewangelicznego Naim. Drugim dziełem poświęconym przez ojca kustosza z udziałem braci kapitulnych był skwer św. Józefa przed jego sanktuarium w Nazarecie. Wokół nowej rzeźby świętego Oblubieńca Dziewicy Maryi umieszczono cztery medaliony przedstawiające Zwiastowanie, dwie sceny z ukrytego życia Jezusa oraz Jego nauczanie w nazaretańskiej synagodze. Ceremonia poświęcenia dzieł zrealizowanych przez franciszkanów z Kustodii Ziemi Świętej była okazją do modlitwy o pokój oraz do zawierzenia w Roku Wiary całej wspólnoty chrześcijańskiej Św. Józefowi.
Ponad dwumetrowa rzeźba św. Józefa oraz cztery medaliony w brązie są dziełem hiszpańskiej artystki Eleny Pilar z Sewilli. Oprócz nowego skweru dedykowanego „Opiekunowi Zbawiciela, Oblubieńcowi Najświętszej Maryi Panny oraz Patronowi Kościoła Katolickiego” w ostatnich miesiącach została dokonana gruntowna konserwacja i renowacja groty, będącej najstarszym świadectwem kultu w miejscu domu Świętej Rodziny w Nazarecie. Ponadto w marcu całe sanktuarium otrzymało nowe oświetlenie zrealizowane przez polską firmę z Miechowa.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.