Kościół w Hondurasie i Salwadorze jednym głosem potępił zbrodniczą przemoc, która sieje śmierć na ulicach miast obu tych środkowoamerykańskich krajów.
W stolicy Hondurasu kard. Óscar Rodríguez Maradiaga wołał w minioną niedzielę 7 lipca o „światło i wiarę w Boga”, by znaleźć wyjście z „moralnych ciemności i przemocy”, które powodują średnio 21 zabójstw dziennie. W tym samym czasie w San Salvador bp Gregorio Rosa Chávez wyrażał głębokie obawy związane z nawrotem wojny między młodzieżowymi gangami. Tylko w pierwszych trzech dniach lipca straciło w niej życie 61 osób. Przywołane przez obu hierarchów liczby stanowią prawdziwy horror, tym bardziej, że jego ofiarami są na ogół ludzie młodzi.
Arcybiskup Tegucigalpy zwrócił uwagę na społeczną znieczulicę, jaka towarzyszy pleniącej się w Hondurasie przestępczości. Z kolei w Salwadorze problemem jest prawdopodobne zerwanie „rozejmu”, jaki dotychczas obowiązywał główne gangi m.in. dzięki mediacji Kościoła. Zdaniem miejscowych mediów stoją za tym niefortunne posunięcia polityczne, które doprowadziły strony porozumienia do utraty zaufania. W tej krytycznej sytuacji pomocniczy biskup San Salvador zaapelował o odpowiedzialność i o rozpoczęcie szerokiego dialogu społecznego.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.