To dwunasty stan USA, który zalegalizował związki tej samej płci.
„Społeczne i prawne konsekwencje decyzji zalegalizowania tzw. małżeństw tej samej płci zaczną dawać o sobie znać za kilka lat”. Ostrzega przed tym konferencja katolickich biskupów Minnesoty w odpowiedzi na uchwałę senatu tego amerykańskiego stanu zmieniającą definicję małżeństwa.
Nowa definicja mówiąca, że „małżeństwo jest cywilnym kontraktem pomiędzy dwoma osobami”, zacznie obowiązywać w Minnesocie od 1 sierpnia b.r.. Stanie się tak, mimo iż mieszkańcy tego stanu są zdecydowanie podzieleni w tej kwestii. W listopadowym głosowaniu odrzucili prawo modyfikujące definicję małżeństwa. Ponadto z ankiety przeprowadzonej przez tamtejsze radio publiczne wynika, że większość mieszkańców stanu sprzeciwia się małżeństwom tej samej płci.
„Wielu Amerykanów wie, że mężczyźni i kobiety wzajemnie się uzupełniają, ich różnice i ich związek ma znaczenie dla dzieci. Matki i ojcowie są po prostu nie do zastąpienia” – stwierdził abp Salvatore J. Cordileone, przewodniczący komisji episkopatu Stanów Zjednoczonych ds. promocji i obrony małżeństwa.
Stanowa konferencja biskupów zapewniła, że Kościół nie zaprzestanie wysiłków na rzecz odbudowy zdrowego stylu kultury małżeństwa i rodziny. Minnesota jest dwunastym stanem USA, który zalegalizował związki tej samej płci.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.