W Kambodży rozpoczęła się peregrynacja relikwii św. Teresy z Lisieux, patronki misji. Kambodża to kraj o kulturze buddyjskiej, zdziesiątkowany po dyktaturze czerwonych Khmerów. Kościół jest tam niewielki, lecz bardzo dynamiczny. 90 proc. chrześcijan to neofici.
Peregrynacja relikwii św. Teresy od Dzieciątka Jezus potrwa trzy tygodnie. Rozpoczęła się w wiosce Taingkauk, miejscu symbolicznym dla katolików, bo to właśnie tam komuniści doprowadzili w 1977 r. do śmierci pierwszego kambodżańskiego biskupa Josepha Chhmara Salasa. Relikwie świętej ustawiono na łożu, na którym umierał męczeński biskup. W Mszy na rozpoczęcie peregrynacji uczestniczyło 3 tys. osób. Cała wspólnota katolicka w tym kraju liczy 20 tys. wiernych.
Czuł się osobiście zobowiązany do niesienia przesłania przekazanego siostrze Faustynie przez Jezusa.
Pełnił posługę biskupa pomocniczego archidiecezji łódzkiej przez ponad 25 lat.
Wśród tematów rozmowy wymieniono wojnę na Ukrainie i inicjatywy mające na celu jej zakończenie.