Kanadyjskiego zakonnika marianistę zamordowano wczoraj w stolicy Haiti. Zabójcy podjechali motocyklem, gdy 62-letni duchowny wychodził z banku po pobraniu pieniędzy na potrzeby swej wspólnoty zakonnej. Policja przypuszcza, że celem napadu był rabunek.
Otrzymawszy trzy strzały w plecy, ks. Richard Joyal zginął na miejscu.
Pochodzący z Quebecu kapłan pełnił już wcześniej posługę na Filipinach i Wybrzeżu Kości Słoniowej. Po trzęsieniu ziemi, które przed trzema laty dotknęło Haiti, przybył z pomocą współbraciom ze swego zgromadzenia pracującym w stołecznym Port-au-Prince. 3 maja, miał zakończyć swą misję i powrócić do Kanady.
Ks. Joyal jest już dziewiątym kapłanem zabitym od początku roku, w tym siódmym na kontynencie amerykańskim, gdzie najwięcej takich przypadków było w Kolumbii (3) i Meksyku (2). Ponadto w Demokratycznej Republice Konga, w Syrii i w Meksyku miały w ostatnich miesiącach miejsce porwania księży, o których losie nic dotąd nie wiadomo.
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W jego sercu najbardziej zapisała się nadzieja, którą żyją Ukraińcy.
Papież powtórzył „nie” dla wojny, która niszczy wszystko, niszczy życie i wywołuje pogardę.
Należy pomagać osobom, aby mogły przejść tę drogę w sposób możliwie najsprawniejszy.
Kard. Stanisław Dziwisz w homilii podczas Mszy św. przy grobie papieża-Polaka.