Papież Franciszek udzieli Pierwszej Komunii 44 dzieciom. Uroczystość odbędzie się za miesiąc, 26 maja, w leżącej na peryferiach Rzymu parafii śś. Elżbiety i Zachariasza.
Miejsce to miał odwiedzić w marcu z tradycyjną wizytą pasterską Benedykt XVI, jednak jego dymisja pokrzyżowała plany. Po wyborze Franciszka proboszcz zgłosił się więc do Watykanu, prosząc o zrealizowanie wizyty przez nowego Papieża. Ten wybrał ostatnią niedzielę maja, kiedy w parafii zaplanowano uroczystości pierwszokomunijne.
Przez dwadzieścia lat wierni z parafii śś. Elżbiety i Zachariasza modlili się w garażu przerobionym na kaplicę. Dopiero od trzech lat cieszą się własnym kościołem. Proboszczem jest pochodzący z Rumunii ks. Benoni Ambaras, popularnie nazywany przez parafian „księdzem Benem”. Zarówno on, jak i dzieci liczą, że Papież zostanie z nimi także na wspólnym pierwszokomunijnym obiedzie, zaplanowanym w parafii.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.