Im bliżej do konklawe tym konkretniejsze są oczekiwania względem przyszłego pontyfikatu. Jak to widzi wspólnota z Taizé i odwiedzający ją młodzi? Rozmawialiśmy o tym z przeorem wspólnoty, bratem Aloisem.
„Niezbędna jest kontynuacja linii Benedykta XVI, który wskazywał nam to, co w wierze jest najistotniejsze i był blisko młodych, w prostocie. Benedykt XVI ukazał to na Światowych Dniach Młodzieży, w które wprowadził chwile ciszy i modlitwy. Myślę, że było to ważny postęp. Młodzi chcą, dalej iść w tym kierunku. Po modlitwie z Ojcem Świętym na placu św. Piotra 29 grudnia ubiegłego roku, wielu młodych mówiło, że podobała się im właśnie prostota Papieża, który był z nimi i z nimi się modlił, pomagając im patrzeć na Chrystusa. Wielu młodych zwracało na to uwagę” – powiedział Radiu Watykańskiemu brat Alois.
Brat Alois przypomniał, że Benedykt XVI darzył Wspólnotę z Taizé wielkim zaufaniem. On sam co roku były przyjmowany przez Papieża na specjalnej audiencji.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.