Dziewięcio- i dziesięciolatek mieli, bawiąc się w śmieciach, podrzeć strony Koranu. Za to staną przed sądem.
Dwóch egipskich chłopców stanie przed sądem za wyrażanie „pogardy dla islamu i obrazę Koranu”. 9- i 10-latek mieli, bawiąc się w śmieciach, podrzeć strony Koranu, a podano w późniejszej wersji, również oddać na nie mocz. „To przecież tylko dzieci. Nie do końca wiedzą, o co ta cała awantura. Nie potrafią nawet rozróżnić między Koranem, Biblią a jakąkolwiek inną świętą księgą” – powiedział Karam Gabriel, adwokat oskarżonych.
Chłopcy, aresztowani pod koniec września, zostali wypuszczeni kilka dni później po licznych protestach koptyjskich chrześcijan. Decyzja o uwolnieniu nie oznacza jednak wycofania zarzutów. Sprawa, której terminu jeszcze nie podano, ma być rozpatrywana przed sądem w Beni Suef. W zeszłym miesiącu skazał on matkę i jej siedmioro dzieci na 15 lat więzienia za konwersję na chrześcijaństwo.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.