Liberalne media uwielbiają ludzi sukcesu. Wyjątkiem są księża - najbardziej atrakcyjni są ci, którzy zrzucając habity czy sutanny, ponieśli porażkę. Stają się pupilami, jeśli nie szczędzą krytyki Kościołowi".
Kwestię odchodzenia ze stanu duchownego i wiążącego się z tym specyficznego "postępowania medialnego" w tygodniku "Do Rzeczy" omawiają Mariusz Majewski i Piotr Pałka.
"Choć ponoszą duszpasterską porażkę, są bohaterami i ekspertami mainstreamowych mediów do spraw Kościoła. Choć mówią, że ich decyzja i obecne publiczne występy są przejawem wolności, stają się stronnikami radykalnych antyklerykałów, którzy z wolną myślą mają niewiele wspólnego. Antyklerykalna lewica chętnie bierze ich pod swoje skrzydła, przeprowadzając z nimi wywiady, zapraszając do kapituł swoich nagród czy im je wręczając" - czytamy. Dziennikarze "Do Rzeczy" przybliżają sylwetki Tadeusza Bartosia, Jacka Krzysztofowicza, Stanisława Obirka, Macieja Bielawskiego i Tomasza Węcławskiego.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.