W Rzymie zakończyło się w środę 35. Europejskie Spotkanie Młodych, zorganizowane przez ekumeniczną Wspólnotę z Taize. Wzięło w nim udział około 40 tysięcy młodych chrześcijan z wielu krajów, wśród nich prawie 12 tysięcy Polaków.
Było to już czwarte spotkanie Wspólnoty w Wiecznym Mieście; poprzednie odbyły się w latach 80. za pontyfikatu Jana Pawła II.
Podkreślając wyjątkowość obecnego zlotu, zwracano uwagę na to, że zbiegł się on w czasie z ogłoszonym przez Benedykta XVI Rokiem Wiary.
Młodzi katolicy, protestanci i prawosławni, którym gościny udzieliły rzymskie rodziny i parafie, modlili się w czterech papieskich bazylikach i w wielkich kościołach, uczestniczyli w spotkaniach dyskusyjnych i modlitewnych, zwiedzali zabytki. Byli między innymi w katakumbach.
Sylwestrową noc spędzili na czuwaniach, modląc się w intencji pokoju na świecie. Młodzież spotkała się także z Benedyktem XVI na placu Świętego Piotra. W wygłoszonym przemówieniu papież zapewnił młodych ludzi o nieodwołalnym zaangażowaniu Kościoła katolickiego na rzecz ekumenizmu i poszukiwaniu dróg pojednania chrześcijan.
Szczególnie widoczna w Rzymie była w tych dniach obecność młodych Polaków, którzy tradycyjnie masowo uczestniczą w spotkaniach Wspólnoty z Taize. Byli oni jedną z najliczniejszych grup narodowych.
W Nowy Rok Polacy spotkali się na czuwaniu modlitewnym w bazylice świętego Pawła za Murami. Spotkaniu przewodniczył kardynał Stanisław Ryłko, kierujący Papieską Radą Świeckich. W trakcie tej modlitwy odbyła się sugestywna i w zgodnej opinii uczestników wzruszająca ceremonia odnowienia wiary. Tysiące młodych Polaków dokonało tego gestu, trzymając w rękach świeczki.
"Pragniemy, żebyśmy wszyscy mogli wyjechać z Rzymu z wewnętrzną siłą, która pomoże nam z odwagą i radością zmierzyć się z przyszłością" - podkreślił przeor Wspólnoty z Taize brat Alois, podsumowując spotkanie we włoskiej stolicy.
"Kiedy chwieją się punkty oparcia, jakie proponuje nam społeczeństwo, tym ważniejsze jest odnalezienie w sobie wewnętrznej siły, która sprawi, że ruszymy naprzód" - dodał.
"Z Chrystusem wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. Zaufanie do Boga, odnawiane dzień po dniu, daje nam wewnętrzną siłę, a nawet wytrwałość. One mogą nadać kierunek całemu naszemu istnieniu, być u podstaw drobnych i poważnych decyzji. I tak, mając nawet ograniczoną wolność, pośród trudności materialnych, niepewni przyszłości, możemy odnaleźć smak i odwagę wzięcia własnej przyszłości w swoje ręce" - powiedział brat Alois, zwracając się do młodzieży.
Wspólnota z Taize, uważana za jedną z najciekawszych inicjatyw w życiu religijnym Europy, została założona w 1940 roku w wiosce we Francji przez pochodzącego ze Szwajcarii młodego protestanta brata Rogera. W latach wojny była przede wszystkim ośrodkiem niesienia pomocy wszystkim potrzebującym, między innymi ukrywającym się Żydom.
W 2005 roku brat Roger został zamordowany przez niezrównoważoną kobietę. Na czele wspólnoty stanął brat Alois, który pochodzi z Bawarii.
Obecnie Wspólnota Taize liczy ponad stu braci, katolików i ewangelików z 30 krajów.
Następne jej spotkanie odbędzie się na przełomie 2013 i 2014 roku w Strasburgu.
Papież Franciszek powiedział nam, byśmy dobrze świętowali Zmartwychwstanie.
Papież Franciszek wpłynął na pogłębienie rozumienia powszechności Kościoła.
Modlitwę poprowadzi archiprezbiter bazyliki Św. Piotra kardynał Mauro Gambetti.
Decyzję podjęli kardynałowie na pierwszej kongregacji generalnej po śmierci Franciszka.
O teologicznym i duchowym wymiarze śmierci, oraz symbolice odejścia papieża Franciszka.