Przyszły papież może pochodzić z Ameryki Łacińskiej - uważa abp Gerhard Ludwig Müller.
Świetny znawca południowo-amerykańskiego kontynentu powiedział, że zna wielu biskupów i kardynałów z tego kontynentu, którzy mogliby wziąć odpowiedzialność za cały Kościół powszechny.
Abp Müller w rozmowie z wydawanym w Düsseldorfie dziennikiem "Rheinischen Post" ostro skrytykował niektórych czołowych niemieckich polityków, którzy nawołując katolików i protestantów do rychłej jedności pod hasłem: "„Ekumenizm teraz – jeden Bóg, jedna wiara, jeden Kościół" traktują Kościół jak partię polityczną. "Nie głosujemy za objawioną przez Boga wiarą jak za programem partyjnym. My katolicy nie możemy żądać od protestantów, aby wbrew swojej prawdzie sumienia przyjęli wiarę katolicką i odwrotnie" - podkreślił watykański hierarcha mówiąc o "politykujących ekumenistach i ekumenizujących politykach".
Apel „Ekumenizm teraz – jeden Bóg, jedna wiara, jeden Kościół”. zainicjowały 23 osoby, w tym przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert, były prezydent Niemiec Richard von Weizsäcker i znany dziennikarz telewizyjny Günther Jauch. Wzywają oni hierarchów kościelnych do przezwyciężenia wyznaniowego podziału i powołują się zarówno na teksty Marcina Lutra, jak i Sobór Watykański II. Zdaniem autorów apelu nie ma już ani politycznych, ani teologicznych przeszkód dla jedności chrześcijan, dlatego wzajemne uznanie Kościołów i akceptacja ich różnorodności to za mało. Należy wspierać realne dążenie do jedności w poszczególnych parafiach, tak by ekumenizm nie wywędrował do ziemi niczyjej między wyznaniami.
Wcześniej do apelu niemieckich polityków odniósł się niemiecki episkopat. W specjalnej nocie jego przewodniczący abp Robert Zollitsch napisał, że Kościół katolicki wspiera działania chrześcijan na rzecz głębszej jedności, ale pełna i widzialna jedność Kościoła nie zależy od decyzji politycznych.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.