Rząd francuski chce ograniczyć prawną ochronę ludzkiego embrionu.
Francuski senat boi się prawdziwej debaty społecznej i zasłania się frazesami – tak episkopat Francji zareagował na zaproponowaną tam ustawę, która ogranicza prawną ochronę ludzkiego embrionu. W imieniu episkopatu wypowiedział się w tej sprawie abp Pierre d’Ornellas, metropolita Rennes.
Przypomniał on, iż obowiązujące obecnie prawo przewiduje, że wszelkie zmiany w kwestiach bioetycznych wymagają społecznych konsultacji w postaci Stanów Generalnych, a senat tego nie uczynił. Ponadto senatorzy zasłaniają się fałszywymi frazesami, wmawiając społeczeństwu, że prawna ochrona ludzkiego embrionu jest przyczyną zastoju nauki w tym kraju. Abp d’Ornellas zaznacza, że właśnie takie poglądy są przejawem naukowego anachronizmu. Dziś naukowcy większe nadzieje wiążą z pozyskiwaniem komórek macierzystych od samego pacjenta, a nie z ludzkich embrionów. Świadczy o tym choćby tegoroczny Nobel z medycyny – przypomina przedstawiciel episkopatu Francji.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.