Orędzie Benedykta XVI na Światowy Dzień Młodzieży w Rio de Janeiro 2013.
4. Dotrzeć do wszystkich narodów
Zmartwychwstały Chrystus posłał swoich uczniów, aby świadczyli o Jego zbawczej obecności wszystkim narodom, ponieważ Bóg w swojej przeobfitej miłości pragnie, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni i nikt się nie zagubił. Przez ofiarę miłości na Krzyżu Jezus otworzył drogę, aby każdy człowiek mógł poznać Boga i wejść z Nim w komunię miłości. Utworzył wspólnotę uczniów, by nieść ewangeliczne orędzie zbawienia, aż po krańce ziemi, by dotarło ono do ludzi każdego miejsca i każdego czasu. Niech to pragnienie Boga stanie się naszym!
Drodzy przyjaciele, otwórzcie oczy i rozejrzyjcie się wokół siebie: wielu młodych ludzi utraciło sens istnienia. Idźcie! Chrystus potrzebuje także i was. Dajcie się porwać Bożej miłości, bądźcie narzędziami tej ogromnej miłości, aby dotarła do wszystkich, a szczególnie do tych, „którzy są daleko”. Niektórzy są daleko geograficznie, inni są daleko, bo ich kultura nie pozostawia miejsca dla Boga, inni jeszcze osobiście nie przyjęli Ewangelii, jeszcze inni, chociaż ją otrzymali żyją tak, jakby Bóg nie istniał. Wszystkim otwórzmy bramę naszego serca, starajmy się wejść w dialog, w prostocie i szacunku: dialog ten, jeśli przeżywany jest w prawdziwej przyjaźni, będzie owocował. „Ludy", do których jesteśmy posłani, to nie tylko inne kraje świata, ale także różne środowiska życia: rodziny, dzielnice, miejsca pracy lub nauki, grupy przyjaciół i miejsca wypoczynku. Radosne głoszenie Ewangelii jest ukierunkowane do wszystkich dziedzin naszego życia, bez jakichkolwiek ograniczeń.
Chciałbym zwrócić uwagę na dwie dziedziny życia, w których wasze zaangażowanie misyjne jest szczególnie potrzebne. Po pierwsze dotyczy komunikacji społecznej, a zwłaszcza świata internetu. Jak już wam miałem okazję powiedzieć, droga młodzieży: „Wprowadzajcie w kulturę tego nowego środowiska komunikacji i technologii informatycznej wartości, na których opieracie swe życie! [...] Zwłaszcza na was, młodzi, którzy niemal spontanicznie odczuwacie zażyłość z tymi nowymi środkami komunikacji, spada odpowiedzialność za ewangelizacją tego «digitalnego kontynentu»” (Orędzie na 43 Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, 2009). Umiejcie zatem mądrze używać tego środka, biorąc pod uwagę niebezpieczeństwa, jakie on zawiera, w szczególności ryzyko uzależnienia, mylenia świata rzeczywistego z wirtualnym, zastępowania bezpośredniego kontaktu i dialogu z ludźmi z kontaktami w sieci.
Drugim obszarem jest podróżowanie. Dziś coraz więcej młodych ludzi podróżuje, czy to z powodu studiów, pracy czy też dla przyjemności. Myślę jednak także o wszystkich ruchach migracyjnych, obejmujących miliony ludzi, często młodych, przemieszczających się, zmieniających z powodów ekonomicznych lub społecznych region czy kraj zamieszkania. Także te zjawiska mogą stać się sytuacjami opatrznościowymi dla upowszechniania Ewangelii. Drodzy młodzi, nie lękajcie się być świadkami swojej wiary także w takich sytuacjach. Dla napotykanych przez was osób przekazywanie radości spotkania z Chrystusem jest cennym darem.
5. Nauczajcie!
Myślę, że wiele razy doświadczaliście trudności, by włączyć swych rówieśników w doświadczenie wiary. Często stwierdzaliście, że w wielu młodych ludziach, zwłaszcza na pewnych etapach życia, istnieje pragnienie poznania Chrystusa i życia wartościami Ewangelii, ale towarzyszy temu poczucie nieadekwatności i niezdolności. Co robić? Przede wszystkim wasza bliskość i zwykłe świadectwo staną się drogą, którą Bóg będzie mógł dotknąć ich serca. Głoszenie Chrystusa dokonuje się nie tylko przez słowa, ale winno obejmować całe życie i wyrażać się w gestach miłości. Bycie ewangelizatorami rodzi się z miłości, jaką rozlał w nas Chrystus. Nasza miłość musi się zatem coraz bardziej upodabniać do Jego miłości. Tak jak Miłosierny Samarytanin zawsze musimy troszczyć się o tych, których spotykamy, umieć ich wysłuchać, zrozumieć, pomóc, aby przyprowadzić szukających prawdy i sensu życia do domu Boga, którym jest Kościół, gdzie znajdą nadzieję i zbawienie (por. Łk 10, 29-37).
Drodzy przyjaciele, nie zapominajcie, że pierwszym aktem miłości, jakiego możecie dokonać wobec bliźniego, jest dzielenie się źródłem naszej nadziei: ten, kto nie daje Boga, daje zbyt mało! Jezus swoim apostołom nakazuje: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem” (Mt 28, 19-20). Środki, jakimi dysponujemy, aby „nauczać”, to głównie chrzest i katecheza. Oznacza to, że musimy prowadzić ludzi, którym głosimy Ewangelię, by spotkali Chrystusa żyjącego, zwłaszcza w swoim Słowie i w sakramentach: w ten sposób będą mogli w Niego uwierzyć, poznają Boga i będą żyli Jego łaską. Chciałbym, aby każdy zadał sobie pytanie: czy miałem odwagę zaproponować chrzest młodym, którzy go jeszcze nie otrzymali? Czy zaprosiłem kogoś, by podążał drogą odkrycia wiary chrześcijańskiej? Drodzy Przyjaciele, nie lękajcie się proponować swym rówieśnikom spotkania z Chrystusem. Przyzywajcie Ducha Świętego: On poprowadzi was, aby wchodzić coraz głębiej w poznawanie i miłość Chrystusa i uczyni was twórczymi w przekazywaniu Ewangelii.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.