Z dużym prawdopodobieństwem Benedykt XVI odwiedzi wkrótce Ukrainę" - powiedział abp Światosław Szewczuk.
Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego podczas wczorajszego spotkania z dziennikarzami w Rzymie przypomniał, że mówiono o wizycie papieża już tego roku. "Chodzi jednak zawsze o sprawę delikatną, która ma wielkie znaczenie społeczne i polityczne" - powiedział abp Szewczuk. Na pytanie, czy papież odwiedzi jego ojczyznę w przyszłym roku odpowiedział: "Sądzę, że tak. Wierni na Ukrainie oczekują Benedykta XVI".
O pielgrzymce Benedykta XVI na Ukrainę spekuluje się już od dawna. Cały czas aktualne jest zaproszenie dla papieża skierowane przez Kościoły rzymskokatolicki i greckokatolicki. Przewodniczący episkopatu obrządku łacińskiego, abp Mieczysław Mokrzycki w wywiadzie dla KAI powiedział, że papież bardzo chciał przyjechać z okazji obchodzonego w tym roku 600-lecia archidiecezji lwowskiej. Niestety nie mógł przybyć w czerwcu, gdyż odbywały się wtedy rozgrywki piłkarskie Euro 2012, a we wrześniu też nie mógł przyjechać, gdyż miał już wcześniej zaplanowaną podróż apostolską do Libanu.
Abp Szewczuk spotkał się z dziennikarzami w związku z odbywającym się w Watykanie Synodem Biskupów na temat nowej ewangelizacji.
Papież podczas Eucharystii w Bazylice Watykańskiej w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.
W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański, Papież Franciszek mówił o męczennikach, oddających życie.
"Chciałem, aby drugie Drzwi Święte były tutaj, w więzieniu."
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".