Zaniepokojenie rosnącym wpływem „rozbijających ideologii” sprzecznych z nauczaniem Kościoła wyrazili biskupi języka portugalskiego.
Ich dziesiąte już spotkanie odbyło się w tych dniach w stolicy Timoru Wschodniego, Dili. Zgromadziło ono, oprócz gospodarzy, przedstawicieli Portugalii, Brazylii, Angoli, Mozambiku, Gwinei Bissau, Zielonego Przylądka oraz Wysp św. Tomasza i Książęcej. Głównymi tematami obrad były przeciwdziałanie sektom religijnym oraz poprawa warunków życia społeczeństw.
W komunikacie wydanym na zakończenie spotkania zwrócono uwagę na zorganizowane w krajach języka portugalskiego kampanie skierowane przeciwko życiu, wolności religijnej czy innym prawom człowieka. W jednych miejscach są one prowadzone otwarcie, w innych przyjmują charakter bardziej niejawny. Do kategorii zagrożeń zaliczono też ekspansję sekt, która jednak, jak zaznaczono, nie powinna zniechęcać Kościołów lokalnych w głoszeniu Dobrej Nowiny.
Podczas spotkania w Dili dokonano także przeglądu sytuacji w poszczególnych krajach. Zwrócono uwagę na niestabilność polityczną w Gwinei Bissau, kampanię wyborczą w Angoli oraz dobre relacje państwo-Kościół w Timorze Wschodnim. Zresztą, gdy chodzi o ten ostatni kraj, uczestnicy konferencji spotkali się z jego nowym prezydentem Taurem Matanem Ruakiem. Z kolei w sprawach ściśle kościelnych biskupi rozmawiali o możliwościach wzajemnej pomocy, tak gdy chodzi wymianę doświadczeń, jak i osób zaangażowanych w duszpasterstwo. Taka pomoc i wymiana jest wskazana szczególnie na polu katolickich środków przekazu.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.
W chrześcijańskiej dobroczynności nie ma podziału na dobroczyńców i beneficjentów.
„To jedna z najboleśniejszych ran” – piszą sygnatariusze apelu.