Kryzys w Europie ma charakter nie tylko gospodarczy, ale przede wszystkim antropologiczny.
Zwracają na to uwagę przedstawiciele episkopatów Starego Kontynentu. W Nikozji na Cyprze zakończyło się spotkanie poświęcone kryzysowi, a zorganizowane przez Radę Konferencji Biskupich Europy (CCEE). Wzięli w nim udział odpowiedzialni za sprawy społeczne w poszczególnych episkopatach.
W komunikacie prezentującym obrady podkreślono, że próby systemowego przezwyciężenia kryzysu grzeszą brakiem odpowiedniej wizji antropologicznej i społecznej opartej na solidarności i pomocniczości. Polityka socjalna nie może bazować wyłącznie na kryterium dochodowości, bo wystawia na szwank spójność społeczną na Starym Kontynencie. Prawdziwym wyzwaniem dla Kościoła staje się przyszłość Europy i wykluczenie społeczne.
W Nikozji rozmawiano także o chrześcijańskiej obecności w Europie, w tym o potrzebie należytej edukacji młodego pokolenia. Zwrócono przy tym uwagę na rolę dialogu kulturowego, będącego istotnym elementem relacji Kościół-społeczeństwo. Ważnym narzędziem może tu być katolicka nauka społeczna.
Czuł się osobiście zobowiązany do niesienia przesłania przekazanego siostrze Faustynie przez Jezusa.
Pełnił posługę biskupa pomocniczego archidiecezji łódzkiej przez ponad 25 lat.
Wśród tematów rozmowy wymieniono wojnę na Ukrainie i inicjatywy mające na celu jej zakończenie.