Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie apeluje o wsparcie syryjskich uchodźców, którzy przebywają na terenie Libanu. Może ich być tam nawet ponad 80 tys.
Przed kilkoma dniami z Bejrutu wrócił ks. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Pomocy Kościołowi w Potrzebie. Jak poinformował, najtrudniejsza sytuacja panuje w miejscowości Rableh na granicy libańsko-syryjskiej. To 12-tysięczne miasteczko jest praktycznie odcięte od świata, a do tego jest ostrzeliwane przez snajperów.
„Wraz z dyrektorem Caritasu libańskiego ks. Simonem, postanowiliśmy odpowiedzieć na dramatyczny apel, który otrzymał abp. Raid, by pomóc tym 12. tysiącom oblężonych ludzi. Robimy ten projekt razem z Caritas Liban, który znalazł możliwość dowiezienia żywności. Potrzebna jest mąka na pieczenie chleba, bo piekarnia funkcjonuje, tylko nie ma z czego tego chleba piec. Potrzebne są też najbardziej podstawowe leki, bo część osób jest rannych” – powiedział ks. Cisło.
Pomoc Kościołowi w Potrzebie apeluje o wpłaty ofiar, które następnie zostaną przekazane do Caritas Liban. Numery kont znajdują się na stronie www.pkwp.org.
"Boże, pociesz wszystkich pogrążonych w bólu rozstania, mając pewność, że umarli żyją w Tobie."
To trzeci co do wielkości cmentarz w Rzymie, po Cmentarzu Flamińskim i Campo Verano.
Franciszek po raz kolejny apelował też o modlitwę w intencji udręczonej Ukrainy.
Franciszek przyjął na audiencji dla nauczycieli i wychowawców z włoskiej Akcji Katolickiej.
Franciszek przyjął przedstawicieli Dykasterii ds. Komunikacji.
Myślimy o krajach, które tak bardzo cierpią: udręczona Ukraina, Palestyna, Izrael...
To międzyreligijny kompleksu w Abu Zabi w ZEA, który mieści kościół, meczet i synagogę.
Wówczas nie będzie przygotowany do stawiania czoła wyzwaniom i nie odpowie na "wołanie ludzkości".