Zwierzchnicy wspólnot chrześcijańskich w RPA jednomyślnie potępiają starcia strajkujących górników i policji w kopalni platyny w Marikana.
Przedwczoraj otoczeni przez uzbrojonych w maczety górników policjanci otworzyli do nich ogień. Zginęły 34 osoby, 78 zostało rannych. Kolejnych 10 osób zginęło w trakcie trwającego przez tydzień strajku. Anglikański arcybiskup Kapsztadu Thabo Makgoba przypomniał, że przemoc nigdy nie jest dobrym sposobem na rozwiązywanie konfliktów społecznych. Działania policji uznał jednak za uzasadnione i proporcjonalne.
Z kolei przewodniczący katolickiego episkopatu abp Buti Tlhagale zażądał oficjalnego dochodzenia, które powinno objąć nie tylko same starcia, ale również uprzednie działania górników, pracodawcy i związków zawodowych, z uwzględnieniem warunków pracy w kopalni. W jego przekonaniu RPA nie może przejść do porządku nad tą tragedią. „Przemoc nie może się stać częścią normalnego życia naszego społeczeństwa” – oświadczył abp Tlhagale, domagając się rozliczenia zajść w kopalni platyny.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".