Kościół zgodzi się na nową formę finansowania, a państwo prawdopodobnie będzie początkowo dopłacać różnicę między dotychczasowymi wpływami a pieniędzmi z podatków - ustaliła "Rzeczpospolita".
W tym tygodniu treść dwustronnej umowy będą uzgadniać dwa podzespoły zespołów finansowych komisji konkordatowych, które spotkały się 3 kwietnia. Projekt rządowo-kościelnej umowy powinien być gotowy do końca kwietnia.
W umowie będzie określona wysokość asygnaty. Czy będzie to, tak jak chciał rząd, 0,3 proc., czy więcej, jak proponuje strona kościelna, jeszcze nie wiadomo.
Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że umowa 2 maja ma być przedstawiona na posiedzeniu biskupów diecezjalnych. Rząd z przyjęciem umowy też zapewne nie będzie zwlekał. Jeśli rozmowy będą się toczyły w tak dobrej atmosferze, jak dzieje się to teraz, przed wakacjami Sejm może przegłosować ustawę o nowych zasadach finansowania Kościoła.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.