Prokuratura Apelacyjna w Rzeszowie zakończyła trwające od kwietnia 2011 r. śledztwo w sprawie ewentualnych nieprawidłowości przy przekazaniu przez Komisję Majątkową kurii greckokatolickiej w Przemyślu zabytkowej cerkwi w Posadzie Rybotyckiej oraz pałacu arcybiskupiego i dawnego budynku wojewódzkiej biblioteki publicznej, w którym wcześniej znajdowało się bractwo św. Mikołaja.
Sprawa została umorzona.
- Po przeprowadzeniu postępowania brak jest podstaw do przedstawienia komukolwiek zarzutów w tej sprawie – powiedział KAI Damian Mirecki, naczelnik Wydziału V do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Prokuraturze Apelacyjnej w Rzeszowie.
- Spodziewaliśmy się takiego rozstrzygnięcia, bo ono nie mogło być inne. Wszystko odbywało się bowiem zgodnie z prawem – skomentował tę decyzję Arkadiusz Giza, ekonom kurii i pełnomocnik parafii przed Komisją Majątkową.
Śledztwo rozpoczęło się w kwietniu 2011 r. po zawiadomieniu CBA o możliwości popełnienia przestępstwa przy przekazaniu przez Komisję Majątkową kilkunastu nieruchomości w całej Polsce. Trzy z nich dotyczyły greckokatolickiej Kurii Metropolitalnej w Przemyślu.
Parafia archikatedralna złożyła wniosek o zwrot zagrabionego mienia w maju 1991 r. W Posadzie Rybotyckiej miały mieścić się trzy działki, należące wcześniej do Kościoła greckokatolickiego: na nich znalazły się plebania, cerkiew i cmentarz. W 1967 r. zostały one przejęte przez Skarb Państwa.
W trakcie postępowania, geodeta stwierdził, że teren, na którym znajduje się cmentarz, nie należał do wspólnoty greckokatolickiej. Parafia wycofała więc wniosek. Plebanię natomiast zwrócono w 1999 r. Sprawa cerkwi ciągnęła się aż do 25 maja 2010 r. Wówczas Komisja Majątkowa uznała, że obiekt powinien zostać zwrócony parafii. Wcześniej jej właścicielem była Gmina Fredropol, a dzierżawcą Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej.
Wątpliwości CBA wzbudził fakt, że przed wojną właścicielem obiektów była parafia w Posadzie Rybotyckiej, a nie w Przemyślu. Arkadiusz Giza zwraca jednak uwagę, że liczba wiernych na tym terenie była za mała, aby nadal tam istniała odrębna parafia i po ustanowieniu nowych granic administracji kościelnej, Posada Rybotycka znalazła się w obrębie parafii archikatedralnej w Przemyślu.
Cerkiew w Posadzie Rybotyckiej jest wyjątkowa nie tylko na skalę ogólnopolską, ale i europejską. Jest najstarszą cerkwią obronną w naszym kraju, a może i w Europie. Jej budowę rozpoczęto prawdopodobnie w 1440 r. Ponadto posiada kamienny ikonostas i bardzo cenne malowidła.
Pałac biskupi przy pl. Czackiego w Przemyślu wybudowany został końcem XIX w. i do II wojny światowej był rezydencją biskupa greckokatolickiego. W 1947 r. stał się własnością Skarbu Państwa, a potem przez wiele lat był użytkowany jako siedziba Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej. W 2000 r. obiekt z powrotem trafił w ręce Kościoła greckokatolickiego, a muzeum przeniesiono do nowego budynku. Obecnie obiekt jest remontowany. Później mają się tam znaleźć biura kurii, siedziba arcybiskupa greckokatolickiego, archiwum, ogólnodostępna biblioteka z czytelnią oraz stała sala wystawowa, gdzie prezentowane będą ikony oraz zbiór dzieł twórców ludowych.
Komisja Majątkowa przez 20 lat decydowała o zwrocie zagrabionych przez rząd PRL dóbr kościelnych. Zakończyła swoją działalność 1 marca ubr.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.