Arabska wiosna wciąż nie nadchodzi, a ludzie coraz bardziej tracą nadzieję. Tak w rok od rozpoczęcia konfliktu w Syrii nuncjusz apostolski w tym kraju komentuje obecną sytuację. „Główny problem polega na tym, że nie widać wyjścia z tunelu, w jakim się znaleźliśmy” – podkreśla abp Mario Zenari.
Papieski przedstawiciel z nadzieją przyjął informację o planowanym rozpoczęciu misji humanitarnej w Syrii. Byłaby ona prowadzona wspólnie przez ONZ, syryjskie władze i Organizację Współpracy Islamskiej. Zauważył zarazem, że szczególnym niepokojem napawa masowa emigracja Syryjczyków, głównie do Turcji i Libanu.
„W tej sytuacji Kościół wezwany jest do otoczenia cierpiącej ludności szczególną opieką” – zauważa z kolei maronicki arcybiskup Damaszku. „Kraj znalazł się w ślepym zaułku” – mówi abp Samir Nassar dodając, że „wykończona cierpieniem ludność nie może dalej czekać na konkretną pomoc zarówno humanitarną, jak duchową i psychologiczną”.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.