Ruch Chrześcijańskiego Życia na Kubie uruchomił nową stronę na Facebooku pt. „Czekając na Benedykta XVI”
Chcą w ten sposób wypromować zbliżającą się wizytę Ojca Świętego na wyspie, a także bronić prawa wszystkich Kubańczyków do spotkania z Papieżem.
Jak przekonują twórcy facebookowego profilu, chcą pokazać rządzącym i tym, którzy do władzy aspirują, że wizyta Benedykta XVI nie jest obojętna Kubańczykom.
Rzecznik Ruchu Regis Iglesias Ramirez mieszka od 2010 roku w Hiszpanii. Na Kubie był więźniem sumienia. Zwraca uwagę, że milczenie kubańskich mediów na temat papieskiej wizyty jest uderzające. Słychać tylko głośne krzyki ekstremistów przeciwnych pielgrzymce Benedykta XVI na Kubę. Profil na Facebooku ma być próbą przywrócenia równowagi w tym zakresie.
Jak mówi Ramirez, większość Kubańczyków ma dostęp do Internetu. Dzięki temu, jak wierzy rzecznik, uda się pokazać przeciwnikom spotkania z Ojcem Świętym, że nie uda im się przemilczeć czy ukryć tego wydarzenia przed opinią publiczną.
Regis Iglesias Ramirez stanowczo podkreśla, że pielgrzymka papieska nie jest wydarzeniem politycznym. Broni jej duszpasterskiego charakteru. Akcentuje, że Kościół na Kubie ma prawo spotkać się ze swoim Pasterzem. „Bronimy naszego prawa” – mówi
To osobne wejście, które pozwala ominąć ogromne kolejki turystów.
Inspirację jest podobne wydarzenie, które ma miejsce w Krakowie.
Papież przyjął na prywatnej audiencji przedstawicieli Włoskiej Federacji Motocyklowej.
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych