Przed wizytą papieża aresztują kobiety

Przed zapowiedzianą na 26-28 marca br. wizytą papieża Benedykta XVI na Kubie wzmogła się fala aresztowań „kobiet w bieli“. Według kubańskiego dysydenta Jose Daniela Ferrera Garcii tylko w ostatni weekend aresztowano 30 kobiet-opozycjonistek

Jednak według nadającego z Miami opozycyjnego „Radia Marti“ pewnej grupie kobiet udało się przechytrzyć władze bezpieczeństwa i po ponad 15-kilometrowym marszu, mimo licznych przeszkód, dotrzeć na niedzielną Mszę św. Jedna z „kobiet w bieli“, Tania Montoya powiedziała w rozmowie z radiem, że kobiety już o świcie wyszły z domu i udały się pieszo z Santiago de Cuba do maryjnego sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia do Cobre. Benedykt XVI odwiedzi to sanktuarium 27 marca. Według "Radio Marti" siły bezpieczeństwa otoczyły domy i mieszkania innych „kobiet w bieli“, w związku z czym nie mogły one uczestniczyć w Mszy św.

Międzynarodowe Towarzystwo ds. Praw Człowieka (IGFM) we Frankfurcie nad Menem poinformowało, że dziennikarce i członkini „kobiet w bieli“, Caballero Batista, nie pozwolono na spotkanie z biskupem Emilio Aranguren, ordynariuszem Holguin. Dysydentka zamierzała prosić biskupa o wsparcie dla walki z represjami ze strony państwa.

„Kobiety w bieli“ to grupa matek i żon aresztowanych opozycjonistów kubańskich. Od lat w białych strojach prowadzą marsze protestu na Kubie. Pragną w ten sposób zwrócić uwagę na los przebywających w więzieniach członków ich rodzin. Jest to zarazem forma ich walki o prawa człowieka.

Swoim cichym protestem, bez przemocy, kobiety ściągnęły na siebie zainteresowanie świata. Ich organizacja otrzymała m.in. w 2005 roku Nagrodę Sacharowa, przyznaną przez Parlament Europejski za działania na rzecz wolności myśli.

Odnosząc się do trwającej fali aresztowań IGFM ocenia to jako „oznakę słabości i nerwowości reżimu kubańskiego przed wizytą Benedykta XVI“.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama