Ewangelizować to uczyć swoim przykładem sztuki życia, która prowadzi do prawdziwego szczęścia - powiedział bp Wojciech Polak, zwracając się do misjonarzy. Sekretarz Episkopatu Polski celebrował Mszę św. odpustową ku czci Świętych Cyryla i Metodego w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie.
Nawiązując w homilii do słów papieskiego orędzia na światowy dzień misyjny bp Polak podkreślił, że wiary nie można zatrzymać tylko dla siebie. Ona domaga się od człowieka odpowiedzi. - Wiara jest darem aby go dzielić, otrzymanym po to, aby przynosił owoc, którego nie należy trzymać w ukryciu, ale rozświetlać nim cały dom. Idźcie, posyłam was, byście nieśli światło wiary tym, którzy są w ciemnościach. Posyłam, byście waszymi talentami wiary i miłości z wielkodusznością owego dobrego sługi, który nie boi się ryzykować i pomnażać, obracali - mówił bp Polak do misjonarzy.
- Bez wierności Kościołowi i otwartość na drugiego człowieka nie można być prawdziwym misjonarzem – zauważył bp Polak, przypominając słowa bł. Jana Pawła II. - Budować na skale to budować na Piotrze i z Piotrem, a więc budować w Kościele i z Kościołem. Głosić Chrystusa z Kościołem i w Kościele, to także być dumnym z miłości do Piotra i do Kościoła - zaznaczył Sekretarz KEP.
- Podobnie jak Cyryl i Metody, także wy będziecie głosić i wskazywać innym drogę prowadzącą do prawdziwego szczęścia - dodał bp Polak. Zauważył jednak, że "tylko ten będzie mógł to zrobić, kto nosi w sobie Boże życie, kto sam jest uosobioną Ewangelią, kto wpierw sam poznał drogę prowadzącą do szczęścia i idzie nią mimo swoich słabości, potknięć, tego wszystkiego co pokazuje, że jest człowiekiem w drodze". "Mimo to - zaznaczył - taka osoba idzie odważnie ryzykując nawet niekiedy jak te owce wrzucone między wilki, idzie wewnętrznie wolna, idzie szybko bo wie że w życiu nie ma sensu tracić czasu".
Księża diecezjalni, zakonnicy i siostry zakonne i osoby świeckie od 28 lat przygotowują się w CFM do przyszłej posługi misyjnej. Przez 9 miesięcy uczą się tam języka, maja zajęcia z medycyny tropikalnej i formację duchową, która jak podkreślają pomaga im utwierdzić się na drodze powołania misyjnego.
W tym roku do wyjazdu przygotowują się 24 osoby.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.