Katolicy w Bośni i Hercegowinie muszą być traktowani jak inni obywatele
Apel w tej sprawie wystosował za pośrednictwem fundacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie kard. Vinko Puljić. Jak poinformował arcybiskup Sarajewa, mimo upływu lat od ustania działań wojennych w tym kraju katolicy wciąż są dyskryminowani. Dotyczy to zarówno rynku pracy, jak szkół czy innych sfer życia społecznego. Kościołowi nie zwrócono także, mimo żądań, mienia zagarniętego w czasach komunizmu, choć zwrot taki objął wspólnoty muzułmańskie.
Zdaniem purpurata celem tej polityki jest zmuszenie katolickich Chorwatów do opuszczenia Bośni i Hercegowiny. Kraj jest zresztą wyraźnie objęty rosnącą islamizacją dzięki wsparciu finansowemu Arabii Saudyjskiej. W samym tylko Sarajewie w ostatnich latach wybudowano 70 meczetów. Dzieje się tak przy zupełnej bierności władz. Jedyną bronią bośniackich katolików zdaniem kard. Puljicia jest pokojowa „praca u podstaw” na rzecz współistnienia różnych grup w społeczeństwie. „Jesteśmy mniejszością, ale jednocześnie konstruktywną siłą działającą na rzecz rozwoju społecznego” – stwierdził arcybiskup Sarajewa.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.