Napastnicy, prawdopodobnie członkowie radykalnej sekty muzułmańskiej, zaatakowali w piątek ratusz w Mubi w północno-wschodniej Nigerii, zabijając co najmniej 20 osób, które przyszły tam na spotkanie chrześcijańskiej grupy etnicznej.
Strzelając z kałasznikowów do uczestników spotkania chrześcijańskiego ludu Igbo napastnicy skandowali "Bóg jest wielki". Kilkanaście osób zostało rannych. Żadnego z napastników nie zatrzymano.
W czwartek napastnicy ostrzelali tłum w kościele podczas mszy w Gombe na północy Nigerii, zabijając co najmniej sześć osób, w tym żonę pastora.
Agencja Associated Press odnotowuje, że muzułmańska sekta Boko Haram zagroziła ostatnio atakami na chrześcijan w zdominowanej przez muzułmanów północnej części Nigerii. Owa sekta atakowała w przeszłości kościoły, prowadząc krwawą kampanię, której celem jest wprowadzenie prawa islamskiego w całej Nigerii.
Według szacunków Associated Press sekta Boko Haram (nazwa oznacza "zachodnia edukacja jest świętokradztwem" w lokalnym języku hausa) jest odpowiedzialna za śmierć co najmniej 510 ludzi w minionym roku. Sekta przyznała się m.in. do zamachów bombowych bombowego na kościoły katolickie w Boże Narodzenie i do samobójczego zamachu na przedstawicielstwo ONZ w Abudży.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.