Dwie rodziny w Kanadzie od ponad 60 lat wysyłają do siebie tę samą kartkę świąteczną. Tradycję kontynuują już kolejne pokolenia - poinformował na swojej stronie internetowej kanadyjski nadawca publiczny CBC.
Wysyłanie kartki rozpoczęło się w latach 40. XX wieku, gdy rodziny Sellerów i McGuire'ów mieszkały w pobliskich domach w Charlottetown na Wyspie Księcia Edwarda, w miejscowości znanej miłośnikom Ani z Zielonego Wzgórza. Bohaterka powieści Lucy Maud Montgomery właśnie tam uczyła się w seminarium nauczycielskim.
Kartka z wizerunkiem palącego fajkę Szkota wędrowała między rodzinami także wówczas, gdy McGuire'owie przeprowadzili się z Wyspy Księcia Edwarda do Nowej Szkocji. W tym roku kartka została wysłana przez Fredericka Sellera do Halifaksu.
Choć w czasach internetu wysyła się mniej papierowych listów i papierowych kartek, to jednak w bieżącym roku stowarzyszenie producentów kartek świątecznych szacuje, że w Kanadzie sprzeda się ok. 185 mln kartek na Boże Narodzenie i Nowy Rok.
Świąteczne podróże kanadyjskiej kartki trwają nawet dłużej niż podobna tradycja wysyłania tej samej kartki świątecznej przez dwie siostry ze Stanów Zjednoczonych. Jak można wyczytać w archiwach stacji CBS, panie Joyce McGuiggan i Gladys Symington zaczęły to robić w 1949 roku.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.