Małżeństwo będące nierozerwalnym związkiem kobiety i mężczyzny nie jest przeżytkiem, nawet jeśli często właśnie z tej perspektywy przedstawiane jest we współczesnym świecie. Wskazał na to kard. Ennio Antonelli
Zaprezentował on najbliższą sesję plenarną kierowanej przez siebie Papieskiej Rady ds. Rodziny. Spotkanie będzie jubileuszowe. Upamiętni dwa 30-lecia: adhortacji apostolskiej Familiaris consortio oraz utworzenia watykańskiego „ministerstwa rodziny”.
„Są to dwa dary, które Kościołowi ofiarował Jan Paweł II – powiedział w czasie prezentacji sesji kard. Ennio Antonelli. – Dlatego też spotkanie rozpoczniemy od Eucharystii sprawowanej przy grobie Błogosławionego Papieża. Będzie to najważniejszy duchowy element tej sesji poświęconej rodzinie. Zaplanowaliśmy też kilkanaście paneli, w których wezmą udział ludzie z całego świata. Pierwszy dzień dedykowany będzie wpływowi Familiaris consortio na życie kościelne i duszpasterskie, a kolejny – sytuacji rodziny we współczesnym społeczeństwie. Te minione 30 lat to czas coraz większego kryzysu rodziny. Mam wrażenie, że jesteśmy zasypywani lawiną separacji, rozwodów, aborcji i szerzącego się indywidualizmu. Z drugiej jednak strony był to czas dynamicznego rozwoju ruchów rodzinnych i zaangażowania Kościoła w duszpasterstwo rodzin”.
Podczas sesji Papieskiej Rady ds. Rodziny mowa też będzie o przygotowaniach do Światowego Spotkania Rodzin, które w przyszłym roku odbędzie się w Mediolanie. Jedną z propozycji jest wypromowanie przy tej okazji przedsiębiorstw przychylnych rodzinie. Np. zakładów, które, by ułatwić życie swym pracownikom, zakładają przedszkola czy też pozwalają na uelastycznienie czasu pracy.
To osobne wejście, które pozwala ominąć ogromne kolejki turystów.
Inspirację jest podobne wydarzenie, które ma miejsce w Krakowie.
Papież przyjął na prywatnej audiencji przedstawicieli Włoskiej Federacji Motocyklowej.
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych