Przed diecezją warszawsko-praską stoi misja nowej ewangelizacji – mówił abp Henryk Hoser 19 listopada w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika w Warszawie, przewodnicząc konsekracji nowego biskupa pomocniczego diecezji warszawsko-praskiej, ks. Marka Solarczyka.
Drogi Księże Biskupie Marku!
Odpowiedź na postawione dylematy znajdujesz w swej osobistej i wyraźnej duchowości, programie biskupiego posługiwania. Twoim biskupim zawołaniem jest cytat z Ewangelii św. Marka: Omnia posibilia credenti tj. Wszystko jest możliwe dla tego, który wierzy [Por. Mk 9, 23]. Twój Herb biskupi łączy symbolikę cnót ludzkich, wzmocnionych mocą Krzyża Chrystusowego, Boga – Człowieka, na niebieskim tle maryjnego koloru. Wybrana heraldyka nawiązuje do twojej diecezji tytularnej Hólar, leżącej na podbiegunowej Islandii, w połowie drogi między Starym i Nowym Światem co prawda już nie istniejącej, ale przypominającej sukcesję apostolską. Była to diecezja tytularna dwóch współczesnych nam arcybiskupów: kardynała Stanisława Nagy’ego i metropolity lubelskiego Stanisława Budzika. Do sukcesji apostolskiej nawiązuje też wybór konsekratorów: trzech kolejnych ordynariuszy Diecezji Warszawsko-Praskiej. Nieprzerwany łańcuch sukcesji łączy cię z Apostołami i nie sposób go odtworzyć. Jest w nim jednak bł. Papież Jan Paweł II. Dobrego depozytu strzeż z pomocą Ducha Świętego, który w nas mieszka [2Tm 1, 14].
Matka i Mistrzyni wszystkich narodów, Kościół katolicki [J XXIII M et M] decyzją Ojca Świętego Benedykta XVI powierza ci misję biskupa pomocniczego w Diecezji Warszawsko Praskiej. Będziesz moim głównym współpracownikiem w zarządzaniu diecezją. Po bratersku będziemy dzielić się tym, co dotyczy planów duszpasterskich, zarządzeń oraz wszystkich inicjatyw o charakterze diecezjalnym. Wzajemna wymiana opinii pozwoli nam działać w jedności zamiarów oraz harmonii zaangażowania [por AS, 70]. Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości i trzeźwego myślenia [2Tm 1,7].
Wraz z całą diecezją, jej prezbiterium, osobami życia konsekrowanego i wiernymi świeckimi podejmujemy apostolską misję Nowej Ewangelizacji. Świat nam dany jest zawsze ten sam, ale nigdy nie taki sam. Ten sam, bo gaudium et spec luctus et angor – radość i nadzieja, smutek i lęk ludzi naszych czasów są zawsze obecne, ale zmieniają się ich proporcje, życiowe sytuacje, stan religijny świata, zachodzą głębokie przemiany: dobre i złe.
Z jednej strony obserwujemy wielki przypływ kultury neopogańskiej, areligijnej, ateistycznej, przesądnej i zabobonnej jak nigdy dotąd w krajach milenijnych. Z drugiej pojawiają się liczne oznaki duchowego renesansu, wzrostu, zapowiedzi wiosny Kościoła, o której mówił błogosławiony Jan Paweł II. Bo Kościół Chrystusowy, niezwyciężony mocą Zmartwychwstałego jest zarówno rozległymi polami bielejącym do żniwa, jak i Arką Noego w czasach potopu. Łodzią piotrową płynącą po wzburzonych falach ku kresu czasu i czasów.
Za ten dzień dziękujmy Bogu – Miłości Miłosiernej.
Amen.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.