Marek144, jawiszowice... A mnie się wydawało, że chrześcijanin do wypowiedzi bliźniego powinien podchodzić życzliwie, i interpretować życzliwie, a nie doszukiwać się dziury w całym. Niechęć do drugiego człowieka wyrażana takimi komentarzami nie jest zgodna z chrześcijańską moralnością. Dawniej bywali chłopcy do bicia. Teraz papież do bicia?
Nie rozumiesz. My właśnie podchodzimy życzliwie do wykluczanych i wyśmiewanych grup Kościoła, takich jak pogardzane moherowe babcie. Nawet jeśli papież czyni to bezwiednie. Niedawno nasz wikary, skądinąd mądry ksiądz i zacne chłopisko, palnął na kazaniu: "Niektórzy myślą, że Kościół jest tylko dla starych babek skrzeczących różaniec". Już pomijam fakt, że dopiero w niebie dowie się ile razy modlitwa starych babek uchroniła go przed zakusami diabła, ale ciekawi mnie jak nasz ksiądz czułby się, gdyby ktoś powiedział mu w twarz np: "Kościół to nie tylko chciwe klechy gwałcące dzieci". Byłoby to oburzające. Ale jak widać po moherach wolno jeździć (co innego LGBT czy muzułmanie - o nich tylko na klęczkach).
Nie chodziło mi tu o wypowiedź papieża konkretnie ale ogół dyskusji o roli kobiet w Kościele, szczególnie młodych, przebojowych intelektualistek, którym to, że kościół jest na barkach dojrzałych kobiet nie wystarcza.
Szczęść Boże!
Kronika "Przebóstwienie człowieka - Kundalini" jest na stronie http://www.as0.org.pl/
Proszę o uwagi, komentarze i ewentualne rozpowszechnianie.
Mam nadzieję, że dodacie swoją iskierkę do przebóstwienia Polaków.